Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miesiąc z HULA HOP!


Udało się! Przynajmniej połowicznie!:) 8kg w 3 miesiące (choć jak się uprzeć to w dwa, bo luty był miesiącem ciast;)). To teraz trzeba bardziej hardcorowo, ale już nie mam pomysłów na filmiki z ćwiczeniami. Chyba trzeba zacząć biegać. I kręcić hula hop regularnie! Może te paskudne boczki w końcu zanikną?;)) Jest tak:

A ma być tak:

  • cessiopeia

    cessiopeia

    8 kwietnia 2014, 19:04

    Ja zawsze kręcę hula hoopem i z boczkami problemów nie mam. Za to niestety z dolną partią brzucha... :P W każdym razie uwielbiam hula hoop; dobrze się przy tym seriale ogląda ;> Co do ćwiczenia silnej woli: no cóż... kiedyś coś takiego posiadałam. Ale jak się okazuje osoby z ED nie powinny trzymać w domu zapasów, nawet dla gości... :P Zanim wyrzuciłam te paskudne czekolady, ciastka etc., przeanalizowałam, czy chciałabym tym kogoś poczęstować. Po namyśle stwierdziłam, że wolę gościom coś upiec. W sumie to uwielbiają... ;) ... A organiczna kawa orkiszowa to po prostu zbożówka (orkisz + cykoria) z upraw ekologicznych. Pyszna z dobrze spienionym mlekiem. Mniam.

  • angelisia69

    angelisia69

    5 kwietnia 2014, 16:26

    No i dobrze,bedzie lepiej tak jak na dole ;-) hehe powodzonka