Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pomalutku


No waga ruszyła w dół. Nie było najgorzej ,myślałam że dieta jest bardziej skomplikowana , ale spoko.Pierwszy tydzień mam za sobą.Trochę problemowe dla mnie są te małe ilości produktów bo co zrobić z resztą nie wyrzucę do kosza, ale i z tym się uporałam .
  • Dana40

    Dana40

    4 kwietnia 2008, 20:04

    Dasz radę małymi kroczkami bez wielkiego zmuszania,nie chcesz czegoś jeść nie jedz.Może jedzenie Cię uczula,wpadłam teraz na taką myśl.Mam na myśli wcześniejszy problem.Organizm domaga się zmiany może jeść mało,ale to na co masz ochotę lub lubisz(oprócz słodyczy) oczywiście.Uśmiechnij się nie jesteś sama tyle się nas zmaga,odchudza :-)Pozdrawiam

  • pinkey

    pinkey

    12 lutego 2008, 14:56

    Reszte produktów pewnie będziesz miala okazje wykorzystać w następnym tygodniu, także nie ma co się martwić na zapas. Gratuluję wyniku i pozdrawiam