Dzień doberek
Dzień drugi rozpoczęty, obudziłam się głodna jak zwierz, wczoraj ostatni raz jadłam ok. 18, co ostatnimi laty się nigdy nie zdarzało, więc rano bym zjadła wszystko co w łapki wpadnie :D Ale oczywiście się powstrzymałam :)
Menu na dzisiaj:
I śniadanie - 2 kromki chleba pełnoziarnistego z chudą szynką i surówką z pora + szklanka soku pomarańczowego
II śniadanie banan i szklanka soku marchewkowego
obiadek filet z kurczaka z ziołami, 1 ziemniak lub łyżka ryżu i surówka z pora
podwieczorek kukurydza gotowana i kawa ( mój mi nie podaruje, żeby nie było :D )
kolacja pół szklanki jogurtu naturalnego i sok marchewkowy
Jakoś tak ustalone z góry menu mi pasuje. Wiem co będę jeść, i się nie martwię, bo wszystko mam w lodówce :D
Ważyć się nie ważę, zrobię to po tygodniu :)
I wściekła jestem, bo hula hop nie przyszło, a miało być wczoraj. Może dzisiaj, heh.
Idę szukać pracy, normalnie masakra. Wszędzie wymagają 100 lat doświadczenia, albo statusu studenta albo orzeczenia o niepełnosprawności. Oby coś się znalazło :S
Buziaki dziewczynki i do później.
ilonciak93
5 września 2013, 11:39Nie jedz z zasadą ostatni posiłek o 18, bo to właśnie skutkuje wilczym apetytem z rana. Też tak kiedyś robiłam lecz dietetyk mnie nauczył, że ostatni posiłek ma być na 3 h przed snem ;) Pozdrawiam
reksio85
5 września 2013, 09:39powodzenia z pracą, też niedawno szukałam. ale się udało. cierpliwości :)
zyfika
5 września 2013, 08:16Witaj!Z takim optymistycznym nastawieniem na pewno osiągniesz cel,trzymam za ciebie kciuki!Fajne,zdrowe,urozmaicone menu!Ja kiedyś w ogóle nie jadłam śniadań a teraz bez tego posiłku nie wyobrażam sobie dnia.Dobrze,że chcesz się ważyć raz na tydzień,to bardzo rozsądne.Pozdrawiam!
Joasi
5 września 2013, 08:08jak tam ci minal 2 dzien, udany??
Martinnia
4 września 2013, 19:45A mi się wydaje, że za mało tych kcal tak na początek, bo zauważ, że jadłaś zapewne o wiele więcej jeszcze kilka dni temu i teraz nagle taki szok dla organizmu. No i jak ktoś tu zauważył, lepiej niestety zamienić sok na wodę, a dodać coś bardziej pożywnego do menu. Życzę powodzenia! grunt to dobre nastawienie i zmiana nawyków na zawsze :)
MllaGrubaskaa
4 września 2013, 15:59Ładnie dietka Ci idzie. Powodzenia w szukaniu pracy.
aleschudlas
4 września 2013, 14:53super menu :)
Hayda
4 września 2013, 13:53trzymam kciuki za pracę :)
kleopatrra
4 września 2013, 12:52ja zawsze budze sie mega glodna jak sie najem wieczorem :/ i mysle sobie wt edy ze nie dotrwam do sniadania :)
avonek777
4 września 2013, 12:43moja dietetyczka każe mi jeść kolację do 20, bo inaczej w środku nocy budziłabym się głodna :) O której chodzisz spać, że tak wcześnie kończysz posiłki? Teoretycznie powinno się jeść do 3h przed snem ostatni posiłek (no chyba, że kładziesz się o 3 w nocy ;)) Powodzenia z szukaniem pracy :)
mala2580
4 września 2013, 11:52oj tak wcześnie zjedzona kolacja? podziwiam. ja bym do rana nie wytrzymała:D
zieka
4 września 2013, 11:33Powodzenia w kwestii pracy! Ja też lubię wiedzieć co w ciągu dnia mam jeść. Odchudzanie z planowanymi posiłkami jest efektywniejsze od spontanu. Kibicuję mocno!
justnow92
4 września 2013, 10:56Dobre menu, wydaje sie byc sycace :) bede sledzic Twoje wpisy :> Powodzenia ze znalezieniem pracy!!
aeroplane
4 września 2013, 09:16Podoba mi sie Twoje menu :))