Hej. Nie dawno wróciłam ze szkoły jestem padnięta bo właśnie wykonałam kolejny skalpel , radzę sobie ale bolą mnie nogi robiąc tkz nożyce... dziś z jedzeniem cieniutko rano o 6 przed szkołą zjadłam kromkę razowca z serem żółtym i rzodkiewką do tego herbata na spalanie... po szkole na obiad 3 kartacze z mięsem mielonym i również herbatka na spalanie. a na kolację czyli gdzieś koło 18stej zjem zupę pomidorową wlaną do kubka .. ciekawa jestem ile zgubie jedząc tak cienko ... walczę razem z koleżanką ona tez tak cienko je... dawno nie wchodziłam na wagę ale pewnie ją przywitam za tydzień... A co u was Dziewczyny słychać jak idzie walka o lepsze ciałko ? Pozdrawiam ;)
A Na przekąskę foto fajnego ciałka ..
ewela22.ewelina
4 stycznia 2014, 21:10mało jesz.. za moment ci sie metabolizm z powolni... pierw schudnies 3 kg a za chwile przytyjesz 4 kg lepiej schudnij zdrowiej a wolniej.
Onaa1718
4 stycznia 2014, 17:13Powodzenia ;) Też zaczynam Cwiczyć z Ewką ;) tylko ja z Książką ;)