Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy cel osiągnięty! Trochę zdjęć :)


Witajcie.
Trochę nie pisałam ale przed świętami to jedno wielkie zamieszanie...szkoła ostatnie oceny, sprzątanie i te nieszczęsne prezenty!! 
Znaczy się uwielbiam prezenty ale żeby dostać to co chcę to jednak trochę muszę się nalatać! :( 
Choinka już ubrana, kolęda była,  jutro lepimy pierożki i uszkaaa...:) 
A do sprzatania tylko panele zostałyy w sumie nie wiem czy tylko czy może aż..ale zrobić trzeba: )
Weekend spędzony u ukochanego a co znaczy= jego ukochana mama i jej przepisy...mniam <3
A tu proszę wchodzę na wagę z myślą że będe musiała OSTRO zacisnąć pasa do środy aby dotrzeć do świątecznego celu.
A tu wchodzę przygryzając wargę ze strachu a tu co?!?!?!? 69.8 kg! <3
Oczy
wiście nie mogłam uwierzyć i latałam z całą wagą po pokoju aby się nie okazało, że to przez krzywy kawałek podłogi  np. Ale nie!
Dzień stał się piękniejszy! <3


A takie prezenciki zrobiłam mojej kochanej siostrze, wychowawczyni, mamie ukochanego :) 

Trochę bałagan na tym zdjęciu  trochę marasu z tej roboty jest:P 
ta 2 od prawej już w pełni skończona :) 

  • ewelinuss

    ewelinuss

    23 grudnia 2014, 07:26

    wow, sliczna masz choinke, a te cudenka nizej piekne :) gratuluje spadku!!

  • Keepcalmandschudnij

    Keepcalmandschudnij

    22 grudnia 2014, 14:06

    Gratuluję i zazroszczę :D

  • corall

    corall

    22 grudnia 2014, 13:53

    Super, że się udało :) To chyba najlepszy prezent na święta ;)