Jeden egzamin za mną - dostałam 5 . Jutro kolejne dwa. Na jeden nic nie umiem. Luz. Jakoś to będzie.
Jutro będę się ważyć. Czuję, że przytyłam, czuję się taka spuchnięta. W ostatnim tygodniu z jedzeniem się pilnowałam, ale nie ćwiczyłam. Poza tym mam znowu problem z wypróżnianiem i chyba okres mi się zbliża. Od kiedy przestałam kleić plastry antykoncepcyjne wszystko mi się rozregulowało. I na dodatek dostaję pryszczy. Dzisiaj wyszły mi dwa. Coś dziwnego, bo ja nigdy pryszczy nie miałam, nawet jako nastolatka. Pewnie zdarzało się, że coś wyskoczyło, ale to było bardzo rzadko. A teraz, szkoda gadać.
Trzymajcie dalej kciuki.
Miłego wieczorku!
Tysiia
18 grudnia 2011, 02:02gratuluje ocenki:)
reiven
17 grudnia 2011, 22:09gratuluje oceny bdb i życzę kolejnych dwóch!
milena.glogow
17 grudnia 2011, 20:50CZASAMI TYLKO CZUJEMY SIE NAPUCHNIĘTE A WAGA POTRAFI TEŻ MILO ZASKOCZYC EGZAMINAMI SIE NIE PRZEJMUJ OD CZEGOŚ WYMYŚLILI POPRAWKI - JA ZAZWYCZAJ LEPIEJ WYPADAŁAM JAK NIC NIE UMIAŁAM. Trzymam za ciebie kciuki i na egzaminach i za wagę:*