Tak jak w temacie. Jestem taka zła na siebie, że nawet sobie nie wyobrażacie. I nie chodzi tu wcale o dietę, bo wzięłam się za siebie, jem regularnie i nawet zamierzam dzisiaj poćwiczyć.
Oczywiście nie zapisałam sobie w moim mądrym kalendarzu daty wypłaty kolejnej transzy za mieszkanie, co więcej ubzdurałam sobie, że mamy czas do końca marca. Dzisiaj w banku prawie dostałam zawału, jak Pan powiedział, że termin minął 15.03.2012r!! Mam nadzieję, że developer nie naliczy nam odsetek, bo chyba się pochlastam. Luz. Tylko spokój mnie uratuje.
Co, do mojego odchudzania. Mam nadzieję, że powróciłam już na dobre tory i teraz pójdzie już z górki - kilogramów :). Dzisiaj będę robiła brzuszki, jutro pójdę pobiegać, a w środę zumba. Chcę być chuda i będę! A jak zacznę znowu świrować i waga pójdzie w górę kopnijcie mnie w zad!
Ps. dajcie mi jakiś pomysł na to, z czym jeść owsiankę, bo na razie wcinam ją z bananem, ale mi się nudzi to powoli.
Zjedzone:
7.00 owsianka z bananem, kawa z mlekiem
11.00 bułka pełnoziarnista z twarożkiem
14.00 wafel ryżowy
16.00 Jogobella light z ananasem
18.45 dwa gołąbki
sybilla82
1 kwietnia 2012, 20:33trzeb troche u ciebie zmienic iete...nie do konca jest ona dobra:)
Tysiia
27 marca 2012, 13:02nie boli mnie brzuszek od cytryn:) jak rozcieńczy się sok z cytryn z wodą to jest ok:) pezyjemnie się pije:)
Tysiia
26 marca 2012, 21:06warto czasami zapisywac terminy to fakt:))))))ja owsianke moja ulubiona a jaka szybką i prostą polecam ze startym na tarce o grubych oczkach jabłkiem i posypac cynamonem mniam mniam!!:) tez jest pyszna z brzoskwiniami z puszki:)))))))
agggg
26 marca 2012, 19:53:) nie minął tydzień od 15.03, więc może potraktują Cię ulgowo :] każdy ma prawo zapomnieć :D
reiven
26 marca 2012, 19:44ja nawet dodaje płatki owsiane do zupy pomidorowej zamiast ryżu czy makaronu ;)
OgnistaFuria
26 marca 2012, 19:42Polecam też z suszonymi owocami np. śliwki , jabłka .