Po pierwsze nie piszę o diecie, bo jej nie ma. Są makarony, słodycze i takie tam. Ważę chyba już ze 100 kg.
Po drugie z okazji jutrzejszych swoich urodzin, chciałam być dobra i upiekłam dwa ciasta dla moich ukochanych współpracowników. Akurat dzisiaj moje urządzenie - prodiż (nie posiadam piekarnika) postanowił się zepsuć i tak oto wierzch placków to węgiel, a dół to surowe ciasto. Placki spoczywają w koszu na śmieci. Już nawet nie mam siły się złościć. Luz.
A teraz uroczyście oświadczam, że świadoma swych praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, jestem gotowa przyjąć nowego członka rodziny tego oto słodkiego maltańczyka:
Gdyby ktoś chciał mi takiego podarować bardzo chętnie przyjmę go w swe ramiona.
koralina1987
26 lipca 2012, 14:23śmieszny :) my nastawieni jestesmy na duzego psa coś a'la bokser ;) więc taki kudłeczek byłby dla niego chyba śniadaniem ;) hehe
agggg
26 lipca 2012, 13:39:) Już teraz życzę Ci wszystkiego dobrego i zadowolenia z siebie, z pracy i żeby prodiż się naprawił :D
Julcia0050
26 lipca 2012, 05:44No to jeszcze raz Wszystkiego NAJ ;* ;* Cudownego dnia życzę ;))) :* A jeśli już się takie cudowne maleństwo u Ciebie pojawi to wiedz, że ja będę częstym (nawet bardzo częstym) gościem....;D Kocham psy! wszystkie, bez wyjątku ;P a takie Słodkości to już w ogóle....;DD ściskam mocno i przesyłam pozdrowienia ;);*
Dzaastina85
25 lipca 2012, 22:22Aaaaa i zdjecie slodkie- ja tez sie kierowalam wlasnie takimi slokimi zdjeciami lecz wiadomo, ze maly jest niecaly rok a pozniej juz ma sie starszego psa przez jakies 15 lat! Pomimo, ze duzo czytalam o tej rasie zanim kupilam i tak sa z nim problemy wychowawcze lecz ta fotka moze ujac za serce :)))))))))))
Dzaastina85
25 lipca 2012, 22:20Ja mam maltanczyka! ma juz prawie 3 lata i niestety jak bym mogla to bym nie decydowala aie na te rase Pomimo, ze zyje wychowywany tak jak powinien byc maltanczyk to jest strasznie charakterny!!!!!! potrafi nawet ugryzc pomimo, ze sie mu nic nie robi zlego!!!!! One maja poprzestawiane w mozgu dokumentnie!!! Ja tam nie polecam tej rasy! Lepsze sa shi-tzu lub pekinczyki! Kolezanki maja i sa zachwycone i moge potwierdzic- pieski grzeczne a ten moj to normalnie diabol!!!!!! Lecz wiadomo, ze jak sie pieska przyjelo pod swoj dach to teraz trzeba o niego dbac i zapewnic mu godne zycie :) Pozdrawiam!