Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pechowa KikizAfryki


Tak jak w temacie. Ja mam jakiegoś cholernego pecha. Wiecie, że dwa lata temu kupiliśmy z Pią mieszkanie w stanie deweloperskim i jeszcze w nim nie mieszkamy? Deweloper miał opóźnienie w budowie, ale na szczęście blok już stoi, a my w lipcu mieliśmy odbierać klucze. No właśnie mieliśmy, bo nie wiadomo czy odbierzemy. Wczoraj bank miał wypłacić ostatnią transzę kredytu, ale tego nie zrobił. Na infolinii dowiedziałam, się, że na miejscu był rzeczoznawca z banku robił zdjęcia i coś ze zdjęciami jest nie tak. Pojechaliśmy do naszego doradcy, ale było już po godzinie 16.00 i osoby nadzorujące takie sprawy w siedzibie głównej banku już nie pracują. Dzisiaj nasz doradca będzie się dowiadywał o co chodzi i nas informował. Najgorsze jest to, że każde jakieś przesunięcie, każda zmiana terminu kosztuje. Wizyta rzeczoznawcy 300 zł, przesunięcie terminu kredytowania 600 zł itp. Mamy odłożone jakieś pieniążki, ale na wykończenie mieszkania, a nie na takie rzeczy. Po prostu ręce opadają. Jeszcze wczoraj się tak tym wszystkim zdenerwowałam, że zaczęłam mieć dziwne skurcze w dole brzuchu.
Walczymy z tym kredytem, z deweloperem już tyle czasu, myślałam, że w końcu się jakoś ułoży, a tu znowu coś nie tak. 


Żeby nie było, że we wszystkim mam pecha, to pochwale się Wam, że wczoraj pierwszy raz sama zrobiłam gołąbki. Nie rozleciały się i były przepyszne.
  • agggg

    agggg

    17 maja 2013, 22:39

    Oj biedna, jak widać w tym kraju ze wszystkim są problemy :/ Współczuję i trzymam kciuki, żeby szybko wszystko się wyjaśniło i żebyście wreszcie się tam wprowadzili :)

  • Marley88

    Marley88

    17 maja 2013, 18:38

    Wiem że to teraz ciężki ale powinnaś mieć jak najmniej stresów. Dbaj o siebie :) A z mieszkaniem mam nadzieje, że szybko się ułoży i dostaniecie klucze. Gratki za gołąbki (uwielbiam je) :)

  • tymciazylcia

    tymciazylcia

    17 maja 2013, 16:45

    Gratuluje udanych gołąbków :) i mam nadzieję, że z mieszkankiem się w końcu ułoży, że je odbierzecie, ładnie sobie wykończycie i nie zbankrutujecie ;) temat jest ciężki, ale będzie dobrze :*