Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 milionów kalorii


Wczoraj byłam taka zła o tę zumbę, że zawaliłam dietę. Frytki, cukierki, masło orzechowe, a na wieczór wino. Cudownie. Zeżarłam z 6 milionów kalorii a dzisiaj mam wyrzuty sumienia. Na dodatek nie napisałam planu rozwojowego, nie popracowałam, nie zrobiłam w sumie nic. Ot, taka beznadziejna sobota.

Teraz biorę się za wszystko, żeby chociaż popołudnie mieć wolne.

  • agggg

    agggg

    6 września 2015, 16:40

    Raz w czas taki cheat day nikomu nie zaszkodzi :) Tylko teraz: do roboty!

  • melvitka

    melvitka

    6 września 2015, 11:38

    Na pewno tyle nie zjadłaś :) Uciesz się, że miałas ucztę, żołądeczek też jest zadowolony, wróć na dobre tory i nawet tego nie odczujesz na sylwetce kochana :)

  • wiola7706

    wiola7706

    6 września 2015, 08:35

    A dziś do roboty. Nie ma takich szalenstw Kochana.