Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grubas


Nigdy nie ważyłam tyle co teraz. Zaniedbałam się, żarłam nie jadłam, dodatkowo antydepresanty i sterydy. I mam - otyłość, nie nadwagę. 

Na dodatek nie potrafię wziąć się za siebie. Przez cały dzień się trzymam z dietą, nawet kalorie zaczęłam zapisywać, bo myślałam, że mnie to jakoś zmotywuje. I co? Przychodzi wieczór a ja robię napad na Nutellę. Co z tego, że nie zjadam całego słoika, tylko 2 łyżeczki, ale nie powinnam tego robić.

Nie mogę na siebie patrzeć. Mój wygląd pogłębia moją depresję. Jest coraz gorzej.


Pomocy!.

KzA

  • be.fit.2015

    be.fit.2015

    29 maja 2017, 21:02

    po pierwsze nie trzymaj takich rzeczy w domu. ostatnio wstawiałam przepis na moim pamiętniku na zdrową nutellę która ma 3x mniej kalorii- 1 awokado, 2 łyżki kakao, 2 łyżki miodu. blendujemy. 100 g ok 175kcal. po drugie może za malo jesz, albo np zbyt wczesnie kończysz jedzenie- pamiętaj, ostatni posiłek 3h przed snem, 3-5h przerw miedzy posiłkami i kalorii nie mniej niż poniżej PPM :)

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    29 maja 2017, 10:53

    No to jedziemy normalnie. A jak się pozbierasz psychicznie to zaczniesz dietę. A w ogóle to się trzymaj! Ściskam.

    • Zabcia1978v2

      Zabcia1978v2

      29 maja 2017, 10:53

      Jedz normalnie miało być.

  • wiolaWRG

    wiolaWRG

    29 maja 2017, 09:08

    Żarłam, żarłam, żarłam. Jak mnie wkur.. to słowo ! Nie "żarłam" tylko "JADŁAM" !! Nie jesteś świnią tylko pełnowartościową kobietą !! To po pierwsze. Po drugie, zjadłaś cukier na noc, węgle. Nie tak dużo, bo tylko 2 łyżeczki. Ale pytanie: jaką Ty "dietę" trzymasz w ciągu dnia ? Może po prostu spożywasz za mało kcal. Skoro organizm domaga się najszybszego paliwa, czyli cukru. Ile węgli jesz dziennie ? Może, po prostu jest ich za mało. Jak trzymasz cokolwiek poniżej 1500 kcal no to się nie dziw, że masz napad typu "Dawaj czekolady bo zabije". A może, ktoś Cie wkurzył albo zdołował i się pocieszałaś jedzeniem ? Musisz sama ze sobą pogadać. A jak zobaczę jeszcze raz "żarłam" To w łeb. Jak się będziesz biczować, wyzywać, obrażać. To nie pomożesz sobie. Tylko jeszcze bardziej się zdołujesz. A teraz. Ubieraj uśmiech na twarz, spójrz w lusterko i zobacz jaka piękna kobietka tam stoi ! Miłego dnia :*

    • aemmc

      aemmc

      29 maja 2017, 09:44

      brawo ! zgadzam się