Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień z pamiętnikiem
7 lutego 2013
Cieszę się , że zaczęłam ten pamiętnik :) Teraz przy was już skompromitować się nie mogę muszę cały czas walczyć i się nie poddawać . Choróbsko mnie wzięło , nic mi się nie chce głowa boli katar leci z nosa niewiem czy zdołam zrobić dzisiaj jakieś ćwiczenia z płyty. Dziecko odwiozłam do przedszkola i czas na śniadanko . 1 parówka z kurczaka , łyżka serka wiejskiego i pomidorek - kawa z mlekiem. Najlepsze jest to że nie kupiłam ani jednego pączka i bardzo się cieszę :)
Belldandy1
7 lutego 2013, 09:22Mój cel, to 44 kg!:)
whiteangel1
7 lutego 2013, 08:56Dasz radę : ) I zgadzam się jak nie ma w domu to nie kusi ,chociaż u mnie leży z 10 pączków a nawet mnie nie ciągnie : ) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ; ***
Niecierpliwa1980
7 lutego 2013, 08:54Nie kupiłaś-nie będzie kusiło.Zrobiłam tak samo,chociaż dla reszty domowników kupiłam faworki-leżą france w misce i się ze mnie śmieją,ślinotok powstrzymany :-))))