Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kamienie w woreczku żółciowym


Dziewczyny proszę was o radę . Od ponad roku mam kamienie na woreczku wiem , że powinnam się dawno zabrac ale się tego boję , ateraz siedzę calą noc i oczywiści e wymiotuję robi mi się raz gorąco raz zimno , przez moją głupotę bo boję się iśc na operację . Jeżeli chodzi mi o pomoc to jest moje pytanie czy któraś z was ma sprawdzonego lekarza w warszawie który by mną pokierował . Chodzi mi o Warszawę bo niestety do Płońskiego szpitala u mnie nikt nie ma zaufania. Więc chciałabym się wyleczyć pod opieką sprawdzonego specjalisty , jeśli znacie jakiegoś który oczywiście przyjmuje na kasę chorych dajcie znać , bo już nie wytrzymuję z tymi boleściami , wiem że jestem głupia że dopiero teraz ale czasu nie cofnę
  • koralgola

    koralgola

    17 lipca 2013, 22:57

    jak Ci pęknie woreczek to krzyż na drogę... także nie bagatelizuj tego!!!!!!!!!!

  • .Kicia.

    .Kicia.

    17 lipca 2013, 20:49

    Kochana nie czekaj juz dluzej bo jak sama widzisz jest gorzej i moze byc jeszcze gorzej moze poszukaj w internecie opini na forum o tym watku

  • balbenia

    balbenia

    1 lipca 2013, 14:09

    Kochana też zwlekałam kilka lat. Dostałam takiego zapalenia ,że mnie operowali o 24-tej bez szczepień.Faktycznie tylko dużo strachu..Trzymaj się:))

  • szukammotywacji

    szukammotywacji

    28 czerwca 2013, 11:35

    nie czekaj z operacją zbyt długo, mój tato miał 2 lata temu i ledwo go uratowali.... za długo zwlekał - jakieś 23 lata :/

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    28 czerwca 2013, 08:42

    Mam wycięty woreczek,to już kilka lat. Zabieg szybki i masz spokój,a jak zaniedbasz,to czekają cię takie bóle,że jest to niedoopisania. Nie straszę,tylko sama to przerobiłam. jedyne z czym trzeba się nauczyć żyć to to,że po tym chłonie się tłuszcz z wszystkiego,bo żółć odpowiada za pomoc przy trawieniu tłuszczu. Niestety -dieta,albo tycie :-) Nie czekaj ,nie zwlekaj-naprawdę nie warto cierpieć. Laparoskopia pomaga w szybkim zagojeniu się ran,blizn prawie nie ma i wracasz na drug dobę po zabiegu do domu.

  • kolejny.raz

    kolejny.raz

    28 czerwca 2013, 08:27

    Przecież obecnie wycięcie woreczka to nic strasznego.. Nie panikuj tylko idź i zrób zabieg, potem może być tylko gorzej.

  • krcw

    krcw

    28 czerwca 2013, 08:26

    nie miałam takiej operacji więc nie pomogę ale myślę, że nie powinnaś zwlekać. Ja miałam gorszą bo kręgosłupa i mimo, że się bałam to wiedziałam, że nie mogę tego odkładać bo nie ma to sensu. Znalazłam w Krk akurat szpital o dobrej opinii i poszłam, lekarz od razu stwierdził, że nie ma na co czekać więc się zgodziłam...nie odwlekaj tego bo może być tylko gorzej :D :* a jak się stresujesz to pomyśl sobie, że jesteś standardowym przypadkiem - wiedzą co robić, są ludzie po wypadkach, że w środku miazga a i tak ich składają do kupy :D ;)

  • niunia322

    niunia322

    28 czerwca 2013, 08:14

    kurcze wiem co to za bol bo sama jestem po operacji - powiem Ci ze nie ma sie czego bać - zabieg laparoskopowo mialam w czwartek a w piatek bylam juz w domu - ulga niesamowita - jak bedziesz miala jakies pytania na temat samej operacji to pisz - co do lekarza to nie znam zadnego z Warszawy bo ja jestem z Poznania

  • Cartagina

    Cartagina

    28 czerwca 2013, 06:59

    Na NFZ nie możesz sobie wybrać lekarza, idziesz do ew. wybranego szpitala i tam operuje Cie ten kogo wyznaczą. Prywatnie to co innego.... Metodą laparoskopową robią w każdym szpitalu warszawskim np. Wolskim, chyba, że są wskazania do otwarcia - to też sobie poradzą :) Radziłabym Ci podzwonić do szpitali jakie są w pposzczegolnych procedury kwalifikacyjne do zabiegu. Życzę powodzenia! Trzymaj się!