Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spalam się...


W oczekiwaniu na poniedziałkową dostawę diety postanowiłam wykorzystać dobrze czas i zakupić wspomagacz. Po poczytaniu kilku "mądrych" artykułów, a przede wszystkim po rozmowie z moją trenerką, która zrobiłam studia podyplomowe z suplementacji w sporcie, zdecydowałyśmy, że w mojej "walce" pomocny będzie spalacz a trafio na Scorch.

Zalecenia są takie by brać 2 razy dziennie po 3 tabletki. Ja na początek troszkę zmodyfikowałam i biorę 2 razy po 2. Później zwiększę dawkę. Jako, że ostatnio nie trenowałam, przez problem z nogą, bałam się efektów.
Ale było tak:
Przede wszystkim poczułam małe rozdrażnienie i kołatanie. Ewidentnie przyspieszył mi puls. Cały dzień dużo więcej się pociłam. A kiedy doszło do treningu.. WOW! Nie dość, że byłam mokra jak kura, to jeszcze po zakończeniu cała... roztrzęsiona. Okazało się, że to nic złego, że takie mogą być efekty.
Zobaczymy co będzie dalej.
Dziś miał być treningowy wycisk, ale nic z tego, bo dopadła mnie gorączka. Łamie mnie w kościach i boli gardło, więc ograniczę się do lekkich ćwiczonek.
A jak u Was weekend mija?
FitKiss xoxoxo
  • montignaczka

    montignaczka

    20 maja 2013, 12:09

    no ja właśnie zrobilam go wczoraj, wyniki nawet mnie zadowalają, ale dzisiaj się ledwo z łózka pozbieralam. W grupie założylam nowy wątek odnośnie tych cwiczeń, zapraszam :)

  • klauduniek

    klauduniek

    19 maja 2013, 13:42

    Zgadzam się z isssia... Uważaj kochana...

  • montignaczka

    montignaczka

    19 maja 2013, 11:00

    Kochana żadne przyrządy nie są potrzebne. Przesylam Ci stronkę, gdzie wszystko znajdziesz, jak się zdecydujesz to dołączaj do mojej grupy i walczymy razem, ja mam pierwszy dzień za sobą i ledwo zyję. Zaraz wyślę Ci zaproszenie do grupy ;)

  • isssia

    isssia

    18 maja 2013, 18:18

    Poczytaj dobrze skład i uważaj! Objawy jakie podajesz są typowe dla pochodnych amfetaminy np. zdelegalizowanej parę lat temu sibutraminy. Skuteczne ale cholernie groźne, może dawać poważne zaburzenia akcji serca w tym nagły zgon sercowy oraz nadciśnienie. Jak koniecznie chcesz brać - kontroluj ciśnienie tętnicze.

  • Balonkaa

    Balonkaa

    18 maja 2013, 17:41

    Na początku brania spalacza to normalnie :) Potem człowiek się przyzwyczaja- dlatego lepiej brać na początek mniejsze dawki :) Ja biorę Hellburner i ostatnio TSE, bo zbliża się termin ważności :P

  • ewelka16

    ewelka16

    18 maja 2013, 17:40

    O, ja bym nie wzięła takiego leku, jak mi serce czasem samo z siebie kołaczę, to się boję, hehe. Ale jak uważasz:)