czas zacząć ta nierówna walkę z ciasteczkami, czekoladkami, pizzami i innymi cudownymi przekaskami. W ubiegłym roku jako noworoczne postanowienie rzuciłam fajki ( od lutego co prawda ale jest). Potem dziecko. Ale wystarczy młoda ma już 8 miesięcy wiec nie mogę w nieskończoność zwalac moich nadkilogramow na ciążę. Spodnie w rozmiarze s i xs leżą w szafie już ponad rok a ja popylam w podartych dresach. Trzymajcie kciuki, ja też będę za siebie i za was. Jutro zrobię mierzędo.
grgr83
24 kwietnia 2017, 10:22To 3mam kciuki i ruszamy razem , żeby być fit mama
anulkamamulka
2 marca 2017, 09:34Trzymam mocno kciuki !!!! :)
angelisia69
2 stycznia 2017, 04:13duzo kobiet po ciazy,osiaga jeszcze lepsza sylwetke niz przed ;-) tak wiec wszystko jest mozliwe,dziecko juz nie jest malenkie tak wiec i mozesz znalezc czas na cwiczenia,a wprowadzajac zdrowe jedzenie od malego nauczysz pocieche zdrowych wyborow.Powodzenia-badz przykladem
xFatale
1 stycznia 2017, 23:45Powodzenia ;)