czas zacząć ta nierówna walkę z ciasteczkami, czekoladkami, pizzami i innymi cudownymi przekaskami. W ubiegłym roku jako noworoczne postanowienie rzuciłam fajki ( od lutego co prawda ale jest). Potem dziecko. Ale wystarczy młoda ma już 8 miesięcy wiec nie mogę w nieskończoność zwalac moich nadkilogramow na ciążę. Spodnie w rozmiarze s i xs leżą w szafie już ponad rok a ja popylam w podartych dresach. Trzymajcie kciuki, ja też będę za siebie i za was. Jutro zrobię mierzędo.