Ostatni dzien 2013... Znowu bedzie trzeba przyzwyczajac sie do nowej liczby :)... Dla mnie szybki rok, zycie chyba przyspiesza im starsi sie robimy... Mielismy wyjechac, zostalismy, mam nadzieje, ze sluszna decyzja, czas pokaze. Maz ma super prace, z ktorej jest bardzo zadowolony, szkoda tylko, ze w innym miescie ale i to przetrwamy... Moje tegoroczne osiagniecia to rzucenie palenia pol roku temu i zrzucenie 20 kg! Nie najgorzej. Plany na przyszly rok to zrzucic dalsze 10 oraz zrobic WRESZCIE prawo jazdy. Bede tez myslala nad jakas edukacja ale nie wiem czy uda mi sie w przyszlym roku, zobaczymy.. Oby wszystko bylo OK, to najwazniejsze.
Nigdzie nie wychodzimy, Sylwek w zaciszu rodzinnym, wczesnie do lozia :)... Kiedys czlowiek sie wloczyl (a wlasciwie to inni sie wloczyli bo ja organizowalam Sylwki u siebie lub mojego faceta :)).. teraz tylko skromniutko, ciesze sie z ciszy i spokoju. Swoje w zyciu sie wybawilam jak pijany zajac w kapuscie :D. Obecnie tak jak jest mi odpowiada, jezeli najdzie mnie na zmiany to bedziemy zmieniac :)... Troche zdziczalam ale poki mi to nie przeszkadza to sie nie przejmuje :)...
Zycze Wam na Nowy Rok zeby Wasze zyczenia i zamierzenia sie spelnily, zdrowia (bo tego NIGDY nie ma sie za wiele), stabilizacji finansowej i tego co sami sobie zyczycie zarowno na glos jak i skrycie :).
Papatki i bawcie sie dobrze, kazdy w swoim guscie :).
piasecka76
3 stycznia 2014, 10:00powodzenia w realizacji celów:)Szcześcia i zdrowia z NR 2014
irena.53
1 stycznia 2014, 00:00Wszystko świetnie idzie. A ja chciałąm złożyć Ci najpiękniejsze życzenia, zdrowia, wiele radości, I I przeróżnych sukcesów w każdej dziedzinie. Dosiego Roku, - 2014 - pozdróweczka - Irena