Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2 wyzwania, Dzień 3 ssania oleju!


Co do chudnięcia nie poddaje się codziennie obowiązkowo ważę tyłek;) żeby mnie motywowały liczby ! Jak na razie nic nie schudłam buuuu :P

Ale teraz jak wiem gdzie idziemy na sylwestra mam nadzieję że dzięki cudowi zrzucę z 2kg do tego dnia haha:P motywacja jest ogromna! 

Co do ssania oleju zaczęłam w sobotę... i szczerze miałam już żółte zęby od papierosów i zielonej herbaty. Dzisiaj po ssaniu patrzę i są bielsze :O nie jakoś mega powalającą, ale od góry są jaśniejsze, przy dziąsłach ciut ciemniejsze... Jestem sama w szoku! :) chciałabym jeszcze sprawdzić jaki daje efekt na pryszcze, bo podobno też działa... Ale właśnie jestem na etapie całkowitego odstawienia słodyczy. Więc wynik może być nie miarodajny niestety :) choć kto wie !?

Ostatnie moje spostrzeżenie odnośnie oleju arganowego.. Stosuje już smarowanie 4dni i na rzęsach nic jeszcze nie widać niestety. Choć z natury mam bardzo długie tyle że są cienkie. Ale odnośnie mojej zmarszczki na czole wydaje się jakby ciut mniej głębsza już tak nie razi po oczach, choć jest widoczna! no ale to dopiero początki. 

Oby medycyna naturalna (czy jakkolwiek się zwie) dała radę ;D

buziaczki ! :*

  • crybabyy

    crybabyy

    29 grudnia 2014, 09:42

    też słyszałam o tej metodzie ssania oleju :) jakiego oleju do tego uzywasz?

    • kitty104

      kitty104

      29 grudnia 2014, 10:48

      Aaa kupilam słonecznikowy najzwyklejszy, najtanszy na swiecie ;-)