Ad 1.
Byłam dzisiaj na zaległej rozmowie w sprawie pracy i co?? No i Pan doktor powiedział ze w styczniu otwiera nową placówkę, i żebym przyszła po nowym roku
juuupiii będę miała pracę i to w zawodzie
Ad. 2.
Czekając na Pana doktora usłyszałam rozmowę pielęgniarki z pewnym starszym lekarzem i powiedział ze będąc ostatnio na sympozjum jako jedna z wielu ciekawostek dowiedział się że nie powinno się pić herbaty z cytryną!!!
Wywaliłam gały na wierzch i słucham dalej. Podobno w herbacie ( tej bez cytryny) znajduje się glin (aluminium) Jest on nieszkodliwy, dopóki nie dodamy cytryny która go wytrąca i robi się 100 krotne stężenie tej substancji która ma wiele skutków ubocznych między innymi Alzhaimer! No to bye bye herbatko z cytryną.
A druga ciekawostka
herbata z miodem nie ma żadnych wartość zdrowotnych.
Miód po rozpuszczeniu w herbacie nie wnosi nic dobrego do organizmu. Lepiej zjeść łyżeczkę miodu i popić herbatą, lub zjeść go z chlebkiem.
Ad.3.
Chodziłam dzisiaj jak osa zła , wszystko mi wadziło i przeszkadzało, fuczałam na wszystkich, nawet kotu się oberwało i bogu ducha winnemu Skarbkowi też. Ale jest na tyle kochany ze mi darował:)
Nie wiem czy to wina @ i złego samopoczucia z tym związanego-pierwszy dzień brzuch to katastrofa-na ketonalu musze jechać.
A moze byłam poddenerwowana tą rozmową o pracę.
W każdym bądź razie zjadłam pół czekolady i ogromne prince polo i dwie WASY z miodem. Bo byłam tak nerwowa ze tylko to mogło mnie i moich najbliższych uchronić przed katastrofą nuklearną!
Na wadze po całym dniu 54,5 ( 30 dag więcej niż rano)
chyba z tych stresów tak mało w brzuchu mi siedzi.
Kalorii zjedzonych ok 2000
CUDOWNIE Agatko jesteś genialna jak zawsze!!
W planie półtorej godziny ćwiczeń ( bez kardio bo brzuch by mi odpadł przy skakance)
Coś na rzeźbę no i wypróbuję agrafkę bo przyszła, i z 30 min rowerku.
Mam cichą nadzieję że to wystarczy aby jutro na wadze było tyle co dzisiaj
Edit: Po ćwiczeniach zrobiłam sobie piling kawowy-takiej gładkiej skóry jeszcze nie miałam!! No genialna:) Balsamy ujędrniające będą się lepiej podobno wchłaniać a kofeina pobudza metabolizm he he We will see;p ( PRZEPIS dwie kopiate łyżki kawy zwykłej zalałam mniejsze pół szklanki wrzącej wody dodałam dwie łyzki oliwy i trochę żelu pod prysznic i tym się nacierałam)
Byłam dzisiaj na zaległej rozmowie w sprawie pracy i co?? No i Pan doktor powiedział ze w styczniu otwiera nową placówkę, i żebym przyszła po nowym roku
juuupiii będę miała pracę i to w zawodzie
Ad. 2.
Czekając na Pana doktora usłyszałam rozmowę pielęgniarki z pewnym starszym lekarzem i powiedział ze będąc ostatnio na sympozjum jako jedna z wielu ciekawostek dowiedział się że nie powinno się pić herbaty z cytryną!!!
Wywaliłam gały na wierzch i słucham dalej. Podobno w herbacie ( tej bez cytryny) znajduje się glin (aluminium) Jest on nieszkodliwy, dopóki nie dodamy cytryny która go wytrąca i robi się 100 krotne stężenie tej substancji która ma wiele skutków ubocznych między innymi Alzhaimer! No to bye bye herbatko z cytryną.
A druga ciekawostka
herbata z miodem nie ma żadnych wartość zdrowotnych.
Miód po rozpuszczeniu w herbacie nie wnosi nic dobrego do organizmu. Lepiej zjeść łyżeczkę miodu i popić herbatą, lub zjeść go z chlebkiem.
Ad.3.
Chodziłam dzisiaj jak osa zła , wszystko mi wadziło i przeszkadzało, fuczałam na wszystkich, nawet kotu się oberwało i bogu ducha winnemu Skarbkowi też. Ale jest na tyle kochany ze mi darował:)
Nie wiem czy to wina @ i złego samopoczucia z tym związanego-pierwszy dzień brzuch to katastrofa-na ketonalu musze jechać.
A moze byłam poddenerwowana tą rozmową o pracę.
W każdym bądź razie zjadłam pół czekolady i ogromne prince polo i dwie WASY z miodem. Bo byłam tak nerwowa ze tylko to mogło mnie i moich najbliższych uchronić przed katastrofą nuklearną!
Na wadze po całym dniu 54,5 ( 30 dag więcej niż rano)
chyba z tych stresów tak mało w brzuchu mi siedzi.
Kalorii zjedzonych ok 2000
CUDOWNIE Agatko jesteś genialna jak zawsze!!
W planie półtorej godziny ćwiczeń ( bez kardio bo brzuch by mi odpadł przy skakance)
Coś na rzeźbę no i wypróbuję agrafkę bo przyszła, i z 30 min rowerku.
Mam cichą nadzieję że to wystarczy aby jutro na wadze było tyle co dzisiaj
Edit: Po ćwiczeniach zrobiłam sobie piling kawowy-takiej gładkiej skóry jeszcze nie miałam!! No genialna:) Balsamy ujędrniające będą się lepiej podobno wchłaniać a kofeina pobudza metabolizm he he We will see;p ( PRZEPIS dwie kopiate łyżki kawy zwykłej zalałam mniejsze pół szklanki wrzącej wody dodałam dwie łyzki oliwy i trochę żelu pod prysznic i tym się nacierałam)
XXXJAXXX
15 grudnia 2011, 08:56no no jeść słodycze i chudnąć...super sprawa,jednak ćwiczenia to jest to! samo dobro dla nas...tylko czasami się tak nie chce.pozdrawiam czwartkowo!
Iwantthissobadly
15 grudnia 2011, 02:01fajnie Kochana,że z pracą tak Ci się uda:))a co do nowości zdrowotnych-a to ciekawe;))
Jabluszkowa
14 grudnia 2011, 15:48Kurcze a ja to najbardziej lubię herbatę i z cytryną i z miodem :P Kochana gratuluję pracy! Jest się z czego cieszyć :) Mam nadzieję, że dziś już się lepiej czujesz no i że na wadze nie ma śladu po grzeszkach :) Widzisz warto robić taki peeling od czasu do czasu, jest super :)
kompleksik1991
14 grudnia 2011, 10:55ja tez uwielbiam robić peeling(tylko kupuję gotowe ale wypróbuje ten Twój) Oj wiem coś o tym złym nastroju mam tak smo właśnie przez@, i do tego wieczorami chce mi się płakać bez powodu... no tak to już jest z nami Kobietkami:):) Gratuluję tej pracy strasznie ci zazdroszcę że ci się udało:) ale z Twoim wykształceniem to była tylko kwestia czasu:):)super:)
MajowaStokrotka
14 grudnia 2011, 08:49Gratuluję pracy:)Widzisz...Ona czekała gdzieś na Ciebie:) A co do Twojego nastroju, to pewnie się po trochu na niego złożyło.Mam nadzieję, że dziś już lepiej. W piątek jadę z P. po obrączki.A jak tam Wasze przygotowania?:)
XXXJAXXX
14 grudnia 2011, 08:43hej.to super że z praca sie uda-gratuluję!co do herbaty z cytryną też słyszałam,że jest niezdrowa...a ja tak uwielbiam,szczególnie teraz zimą ehh.pozdrawiam środowo:o)
swinecka88
14 grudnia 2011, 00:06a co do tej herbatki-obie informacje prawdziwe :)
swinecka88
14 grudnia 2011, 00:04wiesz, ja dzisij wlasnien przymierzalam (w sumie pierwszy raz) suknie, i zaczelam od tych w ksztalcie litery A (nie wstawialam tu wszystkich zdjec,bo mam ich mnostwo),ale o dziwo w nich najgorzej wygladalam, bo one sie odcinaja na wysokosci bioder i podkreslaly je... A u mnie suknia musi sie "odcinac" w dobrym miejscu bo inaczej mnie pogrubia strasznie... i najlepiej jeszcze wlasnie wyszla ta koronkowa (czyli 1 i 3 zdjecie),ale ja sie w niej nie czulam tak,jak marzlam... a wierze,ze to,co przytylam niestety przez PCO przez rok (ponad 20kg w rok) uda mi sie zrzucic i wroce do swoich normalnych rozmiarow,a z tamta talia moglabym miec kazda kiecke ;/
swinecka88
13 grudnia 2011, 23:50to fakt, ja sie nastawialam na rozne opcje, a niektore okazywaly sie na odwrot, zupelnie nie/korzystne... :) Ale w tej o dziwo wygladalam najlepiej! Tak mi juz doradzaly panie,bo w tej sukni ukrywaja sie moje najwieksze mankamenty - duza pupa i szerokie biodra. A u mnie juz za 5-7 kg gora bedzie duuuzo mniejsza-zmniejszy sie biuscik,dekolt,rece, wiec powinno byc slicznie :) i mam nadzieje,ze bedzie... ;) A Twoja suknia tez bardzo ladna :)
pauvrette
13 grudnia 2011, 23:06Cieszę się, że trafiłaś na pracę w zawodzie :) To przecież staje się rzadkością w tych czasach, niestety. Oj tam, nie przejmuj się tymi słodyczami, od czasu do czasu to nie jest takie straszne zło. Tym bardziej jeśli Ci poprawiły humor :) Ważne, że ćwiczysz... Ja niestety nie mam teraz na to czasu, jedyne co to chodzę na uczelnię szybko, czasem wysiadam wcześniej z autobusu i maszeruję :) Zawsze to coś.. :) Ściskam Cię mocno..
paulina1534
13 grudnia 2011, 23:01Gratuluję dobrych wieści z pracą ;D Noooo o tej herbacie to mi już kiedyś chłopak mówił, bo w szkole na żywieniu się dowiedział ;P a co do tego kawowego peelingu czytałam o nim ale nie spodziewałam się że tak super działa, ąż go wypróbuję ;) Trzymaj się kochana ;*
keyma
13 grudnia 2011, 22:14Hej, Ty też malutka ja ja! Będę odiedzać Twój pamiętnik. Daj znać jak działa agrafka, bo na moje nogi nic ni skutkuje!
Neli21
13 grudnia 2011, 21:47Gratulację , a ja dzisiaj nie ćwiczyłam ale też nie skusiłam się na nic słodkiego, a była u mnie koleżanka, która sama zjadła całą paczkę delicji, no zostawiła 1 ciastko i jeszcze kilka kruchych z orzechami ( swoją drogą nadal są w kuchni, bo jest ich 400 gram ) no a ja nie tknęłam nic a nic :P
Zudoarichiko
13 grudnia 2011, 21:20Co za lipa z tą herbatą ;/ a tak mi zawsze z cytrynką smakowała :) Nie wiem czy gratulować już pracy czy lepiej jeszcze nie zapeszać ;) ?
Tysiia
13 grudnia 2011, 20:43super z tą pracą, ciesze się. :) ja na szczęście też pracuję w branży, która uwielbiam (póki co)? hehe i niech tak jak najdłużej pozostanie. a o tej herbatce z cytrynką to ja już gdzieś kiedyś słyszałam, a miodu....hmm jakoś tak nie prepadam :) a wagę masz cudną, ja bym już powoli finiszowała chyba z taką wagą odchudzanie :) buziak:*