Tak to było właśnie wczoraj:) Musiałam odśnieżyć cały wyjazd dla autka, chcąc jechać do sklepu bo w lodówce samo światło ... przypociłam się zdrowo, wieczorkiem poćwiczyłam ciut ponad dwie godzinki i na wadze miła niespodzianka 51,5kg !!!!!
Pewnie tylko chwilowe, ale będę pracować nad tym żeby się utrzymało
Poległam wczoraj...
prince polo okazało się sprytniejsze niż myślałam! Robię zakupy a ono myk i samo wskoczyło do koszyka;p a jak mam w domu no nie oprę się i zjadłam do kawy grrr nie cierpię takiej uległej wersji mnie! Jak to żeby słodycze mną rządziły?! To się musi zmienić MUSI! O wiele szybciej bym chudła gdyby nie te puste kalorie każdego dnia....
Na dzisiaj planów szczególnych brak, może zaległości serialowe nadrobię...:)
Jutro przyjeżdża Skarb więc spędzimy miły przytulaśny wieczór
MENU:
5 plasterków szynki+pół pomidora 300 kcal
świeżo wyciskany sok z grapefruita 100 kcal
łazanki z kapustą+szklanka barszczu czerwonego 400 kcal
garść orzechów 200 kcal
tuńczyk z majonezem light i porem 150 kcal
jabłko 70 kcal
activia 100 kcal
RAZEM ok 1350 kcal
MIŁEGO I CHUDEGO DNIA WAM ŻYCZĘ KOCHANE
a tu nutka do której fajnie mi się tańczyło w sobotę,
lubię takie lekkie kawałki , nie zawsze-zależy od humoru;)
http://www.youtube.com/watch?v=4-dqgUxSIpo&feature=related
pierwsze 30 s możecie przewinąć bo jest nudne:)
Pewnie tylko chwilowe, ale będę pracować nad tym żeby się utrzymało
Poległam wczoraj...
prince polo okazało się sprytniejsze niż myślałam! Robię zakupy a ono myk i samo wskoczyło do koszyka;p a jak mam w domu no nie oprę się i zjadłam do kawy grrr nie cierpię takiej uległej wersji mnie! Jak to żeby słodycze mną rządziły?! To się musi zmienić MUSI! O wiele szybciej bym chudła gdyby nie te puste kalorie każdego dnia....
Na dzisiaj planów szczególnych brak, może zaległości serialowe nadrobię...:)
Jutro przyjeżdża Skarb więc spędzimy miły przytulaśny wieczór
MENU:
5 plasterków szynki+pół pomidora 300 kcal
świeżo wyciskany sok z grapefruita 100 kcal
łazanki z kapustą+szklanka barszczu czerwonego 400 kcal
garść orzechów 200 kcal
tuńczyk z majonezem light i porem 150 kcal
jabłko 70 kcal
activia 100 kcal
RAZEM ok 1350 kcal
MIŁEGO I CHUDEGO DNIA WAM ŻYCZĘ KOCHANE
a tu nutka do której fajnie mi się tańczyło w sobotę,
lubię takie lekkie kawałki , nie zawsze-zależy od humoru;)
http://www.youtube.com/watch?v=4-dqgUxSIpo&feature=related
pierwsze 30 s możecie przewinąć bo jest nudne:)
ajkaQ
18 stycznia 2012, 00:27no zima to nam dostarcza dodatkowego ruchu hehehe waga piękna kochana :-) jesteś naszą wielką kochaną motywacją :-)) :*
agusia903
17 stycznia 2012, 23:39Ewentualnie rybę/drób z sałatką! :) ale wcześniej zmodyfikuję moje jutrzejsze menu! :)
agusia903
17 stycznia 2012, 23:37To mnie przekonałaś! :) nie ma co ich jeść, wezmę zupę, albo jakąś sałatkę! :)
agusia903
17 stycznia 2012, 23:27Hej! :) uwierz, że tego dnia wróciłam do domu ledwo żywa... I znowu - 5h snu i do pracy, ale dałam radę! :) dzisiaj się relaksuję, bo jutro mam wolne. :) i ja teraz w ramach ruchu robię sobie spacery, np. nie siedzę i czekam na autobus 15 min. tylko chodzę! :) i staram się też po mieście w taki sposób poruszać! :) prince polo się nie przejmuj - zdarza się każdemu, a to nie jest aż tak kaloryczne, choćby w porównaniu do chipsów czy snicersa! :*
LillAnn1
17 stycznia 2012, 23:18Wiesz co kochana,nie sądze aby to była autosugestia bo nie jedne suplementy mam już za sobą. Jak do tej pory ten pierwszy dodał mi takiej energii i faktycznie nie chciało mi sie jesć nie dozwolonych rzeczy. A te zielone "chipsiki" to faktycznie ekstra sposób.Ja sobie trochę przekładam do miseczki i odrobinkę je solę,ale tyci,tyci i są super.Mi smakują,nawet dzisiaj Mikołajek mnie nimi karmił.Hehe wyciągał z miseczki i wpychał mamusi do pyszczka.Bardzo zapychają żołądek i są zdrowe.
swinecka88
17 stycznia 2012, 23:14tak Kochana, czekamy z seksem do ślubu :) nikt nie musiał nikogo namawiać, oboje mieliśmy takie zasady :)
BlackWithDreams
17 stycznia 2012, 23:03Aj te niepotrzebne rzeczy czasem tak własnie sobie wskakują do koszyka hehe ; )) ale jak ja to zawsze mówię, najważniejsze,że ładnie poćwiczyłaś :) czasami nie da się zrezygnowac z niektórych rzeczy ale trzeba je pokonywać poźniejszymi ćwiczeniami :)
Tysiia
17 stycznia 2012, 22:00moze i bys szybciej chudła bez pustych kalorii, ale czy na tym to polega??aby szybko?lepiej troche dluzej a trwalej, prawda:))))))
Naaii
17 stycznia 2012, 19:08Kochana na tych zdjęciach z roku 2009 miałam mniej więcej tak z 70-75 kg :)) dokładnie nie powiem, bo wagi nie posiadałam wtedy i tak co jakiś czas sporadycznie właziłam na wagę ;)) a czemu to pytasz? :D wydaje mi się, że gdybym schudła na 70kg to by było już ok! :) Tyś za to piękna i nie wiem czego dążysz do jeszcze dalszego celu?! :** ale wiadome.. każdy ma swój wymarzony, upragniony cel.. poza tym w sumie to dobrze, bo jesteś z Nami :D
Zudoarichiko
17 stycznia 2012, 19:03Aj tam niejadek po prostu wstaje późno i kończę posiłki o 18 no dziś mały poślizg ostatni posiłek zjadłam o 19 ;p u mnie odśnieża mamuśka nie chce jej się ostatnio jeździć na rowerku więc macha szuflą :) A waga piękna i na pewno ją utrzymasz tylko oddaj prince polo ukochanemu ;p
kamilka0011
17 stycznia 2012, 14:57oj tak takie odśnieżanie to rozgrzeje;)
Nefertiti1985
17 stycznia 2012, 12:21bosshhhh czym nas tutaj raczysz!!!! co to są za grube babska!!!!! chyba specjalnie to wrzucasz bym dzisiejsze otrzymane w prezencie toffifie od klientki oddała teściowi w formie dodatku urodzinowego..heheheheee ;d nooo i mi się z tymi wafelkami pilnuj bo zabronie podkradac motywacji...buehehehehehee ;P całuski kochana mojaaaaaaaaa ;***********
Naaii
17 stycznia 2012, 12:19Słońce widzę, że strasznie boisz się tych swoich wafelków.. i tak piękna jesteś, więc jeden wafelek w ciągu dnia to nic strasznego.. a tak w ogóle.. od kiedy to princessa czy prince polo umie skakać, czy tam chodzić?! :X hehee... ;*** No wiem jak to jest.. choć muszę przyznać, że już dawno nie kupiłam nic słodkiego.. oczywiście mój mąż tak.. wczoraj zapodał Pepsi.. i jak tu się jej oprzeć jak ją tak uwielbiałam dawniej.. dziś już oczywiście lepiej.! :)) Ja też dziś mam zamiar spędzić dzień przed tV.. i trochę ogarnę swoje mieszkanko, a później poćwiczę iii może troszkę nauki.. :))
beyonce1989
17 stycznia 2012, 12:02kurczę kochana tak ostatnia dziewczyna to mega motywacja..mam nadzieję że kiedyś ja się pochwalę taką figurą.a prince polo się nie przejmuj...skoro i tak uprawiasz sport to jedno Ci nie zaszkodzi...:)miłego dnia skarbie:*
Iwantthissobadly
17 stycznia 2012, 11:46Kochana to musiałaś się namachać tą łopatą!ale każda aktywność jest dobra do spalania kalorii;))w ogóle to Ci tak pięknie ta waga spada!:))naprawdę moje wielkie gratulacje Skarbie!i w ogóle skąd Ty bierzesz zdjecia tych otyłych,skąpo ubranych pań:P zawsze się boję co tu u Ciebie znajdę hehe:D buziole i miłego dnia!:)
ewulka15
17 stycznia 2012, 10:57nie ma jak to wycisnąć z siebie soki hehe :)) super sprawa. dobrze ci idzie :))
Neli21
17 stycznia 2012, 10:19A z tym piciem wczoraj to jakoś tak wyszło, dzisiaj póki co mam jedną herbatkę za sobą :) - oczywiście bez cukru, nadal jem za dużo i chyba ograniczę chleb do 1-2 kromek dziennie. No jakoś tak po rozmowie z moim, dostałam powera , że muszę coś w sobie zmienić , jego , że tak powiem delikatne strasznie mi pomogło wyjść z dołka, on nawet nie wie, że sam mi przez przypadek pomógł... przecież w moim życiu zawsze mogło być gorzej :)
Rubiaa
17 stycznia 2012, 09:48ja nawet choćbym chciała odśnieżać to mi nie dadzą :P Ty i to Twoje prince polo -.- :P
Neli21
17 stycznia 2012, 09:33A moja waga to uparta małpa, ale ja jej jeszcze pogonie kota :) Pozdrawiam i trzymaj się z dala od tego prince polo:D
kompleksik1991
17 stycznia 2012, 09:20ale ty aktywne masz te dni:) także nie martw się tymi małymi słodkościami:):):) to udanego wieczorku Ci życzę:):):) i wymyśl coś ciekawego:)