Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
całkiem udany poniedziałek...........:)


Cieszę się bo kolejny dzień wytrwałam bez prince polo, mimo ze byłam w sklepie nie sięgnęłam po nie:) Jestem z siebie bardzo dumna;) Dzień pod względem kaloryczności był baardzo udany bo zamknęłam się w 1400kcal:) pilnowałam odstępów między posiłkami, poćwiczyłam 2 godzinki+pierwszy dzień systematycznych ćwiczeń z Tammilie Weeb na pośladki (15 minut) zaliczony, mam nadzieje ze jutro mimo zakwasów zrobię, potem już powinno być coraz łatwiej.


Przyszły mi wczoraj czarne zakolanówki które będą częścią mojej walentynkowo-zdzirowatej stylizacji do tańca;p jednak przyszły z małą dziurką od której poszło oczko buuu już wystawiłam negatywa na allegro. zaszyję i  nie powinno się rzucać w oczy.
A tak swoją droga co myślicie o zakolanówkach do stylizacji na co dzień (na pewno nie w te mrozy;p) Na imprezę czy na miasto na przykład....Na polskich wybiegach już wielokrotnie się z nimi zetknęłam....mnie się podoba:) wiadomo że resztę garderoby trzeba odpowiednio dobrać żeby nie wyglądać zdzirowato;)




Dzisiaj przyjedzie Skarb, robię pierożki ruskie specjalnie dla Niego bo je uwielbia:) Ale ja też dawno nie jadłam a kocham zwłaszcza jak mama zrobi farsz, chociaż mój wychodzi już teraz identyczny:) A cała  tajemnica smaku to miękkie i cieniutkie ciasto-mama mi zdradziła te tajniki dlatego teściu zachwyca się moimi pierożkami bo teściowa nie robi tylko kupuje;p Więc dostanie jak zwykle porcję od wzorowej synowej;pDzisiaj cały dzień będę ograniczać kalorie bo obiad będzie miał chyba z 1000 kcal;p No i będzie masaż taki jak zwykle , UWIELBIAM ten jego języczek ach!:)


MENU:
jabłko 80 kcal
sok z marchwi i jabłka świeżo-wyciskany 120 kcal
kilka orzechów 100 kcal
pomarańcz 80 kcal
pierożki ruskie 8 sztuk 850 kcal
tuńczyk z porem, cebulką,  jogurtem naturalnym i majonezem light 170 kcal
RAZEM 1400 kcal
uff zmieściłam się Zudoarichiko



No i nutka dla Iw która ostatnio nie zagląda;p za to potem będzie miała całą listę nowych piosenek :)

http://mp3skull.com/mp3/steve_florn_love_is_true_jean.html

Miłego dnia...dietkowego i nie mroźnego u mnie w nocy minus 19 było aaaaa ratunku ja chcę wiosnę!!!


  • ajkaQ

    ajkaQ

    31 stycznia 2012, 20:24

    brawo kochana za pokonanie pokusy na prince polo:-)) zakolanówki super na co dzień tylko niech no już te mrozy sobie pójdą:-)och już się doczekać nie mogę żeby te grube ciuchy zrzucić:-))no to dzisiaj masz super wieczorek jak Cię tak wymasuje....;-) u mnie dzisiaj też dzień pierogów ruskich uwielbiam jak moja mama je robi coś cudownego:-))

  • Forgetminot

    Forgetminot

    31 stycznia 2012, 17:59

    Zakolanówki są boskie, świetny pomysł :) mmmmm pierożki... też bym zjadła, ale... muszę poczekać ze dwa miesiące, bo mam ultimatum do końca marca - jak nie schudnę to skaczę do Wisły :D

  • beyonce1989

    beyonce1989

    31 stycznia 2012, 17:58

    też chcę wiosnę:)sądzę że zakolanówki wyglądają fajnie w codziennych stylizacjach..ale zawsze podobają mi się na szczuplutkich osobach...ja bym się bała założyć... Twój pomysł na Walentynki-Twój chłopak będzie zachwycony!!!na pewno odwdzięczy jeszcze lepiej masażem niż zazwyczaj:)

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    31 stycznia 2012, 14:39

    A no na Podkarpaciu :D no nie mów,że zapomniałaś,że jestem z Rzeszowa haha :)) to jak będziesz w weekend jechała to się bardzo ciepło ubierz :) ;* bo to faktycznie z takim mrozem to nie ma żartów ;/

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    31 stycznia 2012, 12:06

    Ja też jestem z Ciebie dumna,że ominęłam prince polo szerokim łukiem :) co do zakolanówek to podobają mi sie bardzo w codziennej stylizacji także ale nie wiem czy odważyłabym się tak wyjść, bo jednak takie coś nie jest u nas zbyt modne na codzień i nie wiem jakbym się wogóle w takim czyms czuła :)) hoho faktycznie wzorowa synowa, nabijasz sobie punkty u teścia hehe :))))

  • Zudoarichiko

    Zudoarichiko

    31 stycznia 2012, 11:18

    Ohh nic nie mów o domowych pierogach ruskich uwielbiam je !!! chyba też Cie dziś odwiedzę;) co do zakolanówek .. to mam ich całą kolekcję różne wzory i kolory noo od czarnych po różne odcienie szarości ;)

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    31 stycznia 2012, 10:01

    Ajjj Kochanie!wybacz mi moje zaniedbanie!jestem straszna!to przez sesję i kompletny brak czasu na wszystko inne!Kochanie co do zakolanówek i zdzirowatej stylizacji-jejku twój facet będzie miał zajebiste walentynki wiesz!matko jak mi brakowało twoich wpisów no!!!:D co do piosenek to ściągam sobie wszystkie-ta co teraz jej słucham z tego wpisu-jest zajebista!zaraz się u mnie znajdzie,później na telefonie i w drodze na studia czy gdziekolwiek w uszach!:D a co do zakolanówek jeszcze-mi się bardzo podobają!u innych:))nie wiem czy bym się odważyła z moimi nogami,ale Ty myślę śmiało możesz je wykorzystać do codzienności!:))a no i ten allegrowicz to menda jedna a nie! Love you Bejbe moja i zaraz czytam co tam skrobałaś niżej!:*:))

  • pauvrette

    pauvrette

    31 stycznia 2012, 09:43

    ..ale mi tymi pierożkami apetytu narobiłaś! Ja w domu nie byłam już prawie dwa tygodnie, już prawie zapomniałam jak smakuje obiadek mamusi... No ale wytrwam, wytrwam! :) Zakolanówki, hm zaintrygowałaś mnie bo nigdy nie myślałam by chodzić w nich np. na imprezę, muszę pomyśleć :) Trzymaj się kochana, jak minie ta zmora sesja to będę więcej do Ciebie zaglądać. Buziaki i ściskam jak zwykle mocno, bardzo mocno :)

  • BrightNight

    BrightNight

    31 stycznia 2012, 09:38

    ja też podobno dobre pierożki robię:) a teściowa zawsze kupuje, nigdy w życiu nie robiła. Co do zdzirowatego stroju to ja chyba też zrobię mojemu pokaz i coś zamówię, zaraz poszukam jakiś aukcji:)

  • agressiva

    agressiva

    31 stycznia 2012, 09:11

    Zakolanówki są boskie, nie tylko na takie okazje jak niespodzianka dla faceta, ale na co dzień, w odpowiedniej stylizacji, mogą wyglądać stonowanie ;) Szkoda, że nie mam nóg do zakolanówek :>

  • TanCerca

    TanCerca

    31 stycznia 2012, 06:49

    powodzenia :) miłego dnia :)

  • Aspenn

    Aspenn

    31 stycznia 2012, 06:32

    Dzis u mnie pierogi będą rządzic:)zaraz zabieram sie za lepienie:)tez kiedyś kupiłam pończochy,zapakowane,nienaruszone,otwieram a tam dziura...nosz kurde tak sie wkurzyłam!!!ad dawna szukałam takiego koloru a jak juz kupiłam to odrazu do wywalenia.Wiesz mam takie zakolanówki siwe z fajnym wzorkiem ale ani razu ich nie załozyłam :(nie wiem jak je dopasowac i do czego więc leżą na dnie szuflady.miłego dnia:)

  • Naaii

    Naaii

    31 stycznia 2012, 01:24

    Wszędzie chyba mroźno ostatnio.. u mnie też! Ale przydała się moja biała czapa z Zakopanego ;D teraz jest idealna! :)) Ja jakoś nie czekam, aż tak na wiosnę :)) Będę się z niej cieszyć jak schudnę! :)) Mam nadzieję, że miło spędzisz czas ze swoim! Jestem dumna z Ciebie, że prince polo nie kupiłaś! :))

  • krcw

    krcw

    31 stycznia 2012, 00:56

    tak, teraz Cię widzę:)

  • Tysiia

    Tysiia

    31 stycznia 2012, 00:39

    Kochana ;D zakolanówki uwielbiam!!!wiesz jak noszę?do kozaczków zimą też na rajstopki i do mini:)))))))do legginsów!!!albo na wiosnę czarne kabaretki i na to zakolanówki ;D i mini albo czarne ażurowe rajstopki zakolanówki i mini do tego szpila!!!!!!aaaaaa szał pałłłłłl sexy na maxa:))))))))