Dzisiaj
po trochu z każdej beczki. Po pierwsze idę dzisiaj do lekarza bo
okazało się po cytologii ze mam zapalenie :/ ( czy któraś z Was wie co
za leczenie mnie czeka?)
Wczoraj byłam u Skarbka i poszliśmy na to spotkanie z księdzem, fajny wyluzowany dużo śmiechu było, poszło sprawnie i mimo że nie musimy pójdziemy raz jeszcze bo ( w nowoczesny sposób) ważne sprawy porusza, szacunku i docierania się w małżeństwie jak przetrwać pierwsze kryzysy itd przydatne rzeczy jednym słowem
A potem były czułe przytulanki pod kocykiem...
Okresu jak nie było tak nie ma zaczynam się stresować czy się nam "coś" nie przytrafiło, jakaś mała poświąteczna niespodzianka, mam nadzieje ze przyjdzie wkrótce choć żadne znaki na niebie i ziemi na to nie wskazują...
Idę w tym tygodniu na rozmowę, zapytać o pracę u pewnego lekarza, i mam dzwonić do kobiety umówić się na spotkanie (już kilka tygodni się to ciągnie mam nadzieję że tym razem dowiem się jakichś konkretów).
Jem sałatki i słodycze ze świąt ale nie w jakichś zastraszających ilościach. Waga się utrzymuje. Mam nadzieje że ktoś wpadnie z wizytą i pozjada trochę tego :)
Nutka dla mojej Iw :)
http://www2.zippyshare.com/v/79170202/file.html
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI
nie podjadajmy za dużo po świątecznych frykasów bo będziemy tego żałować;)
Wczoraj byłam u Skarbka i poszliśmy na to spotkanie z księdzem, fajny wyluzowany dużo śmiechu było, poszło sprawnie i mimo że nie musimy pójdziemy raz jeszcze bo ( w nowoczesny sposób) ważne sprawy porusza, szacunku i docierania się w małżeństwie jak przetrwać pierwsze kryzysy itd przydatne rzeczy jednym słowem
A potem były czułe przytulanki pod kocykiem...
Okresu jak nie było tak nie ma zaczynam się stresować czy się nam "coś" nie przytrafiło, jakaś mała poświąteczna niespodzianka, mam nadzieje ze przyjdzie wkrótce choć żadne znaki na niebie i ziemi na to nie wskazują...
Idę w tym tygodniu na rozmowę, zapytać o pracę u pewnego lekarza, i mam dzwonić do kobiety umówić się na spotkanie (już kilka tygodni się to ciągnie mam nadzieję że tym razem dowiem się jakichś konkretów).
Jem sałatki i słodycze ze świąt ale nie w jakichś zastraszających ilościach. Waga się utrzymuje. Mam nadzieje że ktoś wpadnie z wizytą i pozjada trochę tego :)
Nutka dla mojej Iw :)
http://www2.zippyshare.com/v/79170202/file.html
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI
nie podjadajmy za dużo po świątecznych frykasów bo będziemy tego żałować;)
XXXJAXXX
11 kwietnia 2012, 23:27taki nieprzychodzący okres potrafi nieźle utrudniać życie-od myślenia aż głowa pęka-ale może w końcu przyjdzie....no chyba, że jak piszesz będzie poświąteczny "zajączek"-ale w razie co tragedii chyba by nie było-lada moment ślub, chociaż zapewne wolelibyście pewnie na spokojnie po ślubie. jeśli chodzi o zapalenie-to ja często miałam właśnie będąc w ciąży-ale to w późniejszej fazie a nie na początku-pewnie dostaniesz jakieś globulki i szybko minie... pozdrówki:o)
LillAnn1
11 kwietnia 2012, 23:13Ojej,współczuję zapalenia.Ale mi przypomniałaś,że przecież ja miesiac temu robiłam cytologię i nadal nie zadzwoniłam zapytać o wyniki.Ale z tego co wiem to jak jest źle to dzwonią do pacjentki i pewnie dlatego brali mój numer tel. Aż sama jestem ciekawa takiego szkolenia przez ksiedza,nigdy tego nie doznam bo mój chłop już kościelny kiedyś miał wiec dwa razy nie może...ale moze Ty cos opowiesz jak będziesz po wizycie. Ok to ja lecę poćwiczyc bo moi chlopcy śpią już.Buziaki.I dzięki za wsparcie słońce:*
Iwantthissobadly
11 kwietnia 2012, 21:10Kochanie w ogóle zacznę najpierw od muzyki ;D tak mi się niektóre Twoje nowe kawałki powkręcały,ze masakra--np. ostatnio cały czas mi leci dj reno i doniu :D no superpiosenka,a jego wstawka to już w ogóle no:D co do notki naprawdę jest wielowątkowa:))ma nadzieję,że zapalenie szybciutko uleczysz;*a wiesz,że właśnie takie różne zapalenia to są objawami ciąży także?kurcze nie wiem co byś chciała Skarbie ale mam nadzieję,że będzie po twojej myśli chudzinko;)i łądnie to tak wprost od księdza pod kocyk:D oszz Ty:)muaaa:*
annneczka
11 kwietnia 2012, 19:41Kochana no pewnie dostaniesz antybiotyk, pewnie w jakiś globulkach albo tabletki, często przy globulkach trzeba wziąć na wstrzymanie z ukochanym ;) ale to zwykle tydzień max 2 w zależności ile tego będzie. Oby rozmowa dobrze poszła - trzymam kciuki!! :) A moje słodkości i sałatki się kończą - akurat tyle wszystkiego zrobiłyśmy u mnie, że akurat wystarczyło i się szybko kończy :D
piersiastamycha
11 kwietnia 2012, 19:21Kochana, nie pomogę w dziedzinie ginekologii, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze w tych sprawach:*. Poza tym to ważne, że waga nie wzrasta, a przy tym pyszności konsumujesz, mniam:). Najgorzej z pracą jest tak jak zwodzą za noc i nic konkretnego nie mówią - tylko każą czekać. Powodzenia Kochana:*:*:)!!!
RedTea
11 kwietnia 2012, 17:09zrob test, choc to zapalenie moze byc przyczyna NIe mart sie, wszystko sie ladnie ulozy! :)
Tysiia
11 kwietnia 2012, 15:44ja również wciąż kończę jedzonko świąteczne :))) którego już co raz mniej! :))) co do zapalenia - ja niestety często łapię takie wewnętrze zapalenia w tych miejscach, zazwyczaj dostaję globulki dopochwowe, maść i tabletki normalne do brania:))) po kilku dniach przechodzi, jestem b. wrażliwa w tych miejscach i niestety często łapię jakieś infekcje na basenie czy solarium, nawet jak wracamy z zagranicznych wakacji gdzie całymi dniami moczymy się w ciepłym morzu czy basenie to zawsze wracam z pieczeniem i bólem, kierunek gin :) tabletki i po sprawie, więc się nie bój:) oby Ci szybko minęło :) buziaki
pauvrette
11 kwietnia 2012, 14:17Ojej biedna się rozchorowałaś, życzę Ci, żeby to nieszczęsne zapalenie jak najszybciej Cię opuściło, no i żeby okres przyszedł... Wiem jak to jest z taką niepewnością, jednak w moim przypadku niespodzianka nie wchodziła w grę, mimo to bardzo się przejmowałam czy nic mi nie jest. Cieszę się, że w sprawach przedślubnych wszystko idzie dobrze :)
Rubiaa
11 kwietnia 2012, 13:46na samą myśl o tym , że mógłby patrzeć to chyba wyobrażasz sobie co się ze mną dzieje ... no ale obiecał , że nie pojedzie , a jak pojedzie to lepiej niech się mnie nie spodziewa w domu po powrocie ;) ja kiedyś miałam kleszcza , co prawda ledwo się wbił bo był jeszcze taki mały i czarny i Mąż mi go wyciągał ale potem taki stres przeżywałam czy aby na pewno nie jestem chora... a psom nie powiem , żeby nie biegły w trawę bo to tak jak mówić do ściany , o kocie nie wspomnę bo on to łazi swoimi ścieżkami i pół dnia go nie ma :P a wiesz co ! moja mama ostatnio jak miała robioną cytologię i z racji , że mamy tego samego lekarza to dał mi dla niej receptę i to były takie dopochwowe globulki czy coś w tym rodzaju i już wszystko jest w porządeczku :)
zuzanka73
11 kwietnia 2012, 13:43na zapalenie na pewno będzie antybiotyk...jeśli minął Ci termin okresu, to zrób sobie test ciążowy...ja bym na Twoim miejscu nie wytrzymała, tym bardziej jak masz na oku pracę:-).......fajnie, że trafiliście na "ludzkiego" księdza:-)....
Nefertiti1985
11 kwietnia 2012, 12:16Ja miałam takie zapalenie....dostałam dopochwowe tabletki oraz krem na zewnątrz nommm i zero przytulanek :/ ale za to jak będziesz zdrowa to możesz szaleć do woli :P mwahhhhhh :***
kompleksik1991
11 kwietnia 2012, 11:44u mnie też masa pyszności po świetach, i juz bym chciała żeby zniknęły:) trzymam kciuki żęby z pracą się udało:) miłego dnia:)
Neli21
11 kwietnia 2012, 11:28Na leczeniu tego się nie znam, niestety. Fakt nie którzy księża są sympatyczni i mają odpowiednie podejście do ludzi, zwłaszcza młodych, niestety nie wszyscy. Nie ma to jak kocyk i ukochany facet :) pozdrawiam, co do pyszności ze świąt zaproś kogoś kto to spałaszuję :)
kate3377
11 kwietnia 2012, 10:23Mi się wczoraj marzył kawałek ciasta, niby ostatni, ale mąż na mnie nakrzyczał, że przecież jesteśmy na diecie i dałam sobie spokój. A dziś już nie mam ochoty na słodkie:) Powodzenia z nową pracą:))
baskowaa
11 kwietnia 2012, 10:15No to fajnie że ksiądz się Wam udał;) O takiego fajnego to ciężko;p Ja to rozdaje świąteczne ciasto na prawo i lewo, co mnie będzie kusić, niech inni tyją hehe;p Miłego dnia Kiza! :)
AtomowaKluska
11 kwietnia 2012, 10:01niestety na leczeniu zapalenia sie nie znam :( a co do nauk to mnie zawsze fascynowało skąd księża mają taką wiedze skoro nigdy w małżeństwie nie byli ;p (kurde ale ja mam dzisiaj skladnie ;p)
MajowaStokrotka
11 kwietnia 2012, 09:57Ja zawsze dostawałam jakieś czopki od lekarza i pomagało.Ale ostatnio na szczęście nie mam problemów.Używam Latacydu i jest Ok.Aha, i generalnie jem sporo kwaśnych rzeczy i witaminę C.Jeśli zakwasisz sobie organizm bakterie Ci się będą rzadziej chwytać.Fajnie, że trafiliście na dobrego księdza.My też nie narzekaliśmy.I chociaż bardzo nam się nie chciało chodzić, to potem sami wracaliśmy do tego,co usłyszeliśmy na kursie:)Trzymaj się Agatko:*
AnnaAleksandra
11 kwietnia 2012, 09:56Na szczęście u mnie już mało co zostało ;P Ewentualnie jakieś schaby, pieczenie i pasztety ale to pikuś ;P
Rubiaa
11 kwietnia 2012, 09:52nie wiem Słońce na czym polega takie leczenie , ja ogólnie strasznie dbam o 'tamto' miejsce :) jak już się wyleczysz to kup sobie może tak zapobiegawczo ten iladian co reklamują ;) ja codziennie używam płynu do higieny intymnej lactacyd i zawsze noszę wkładki :) i póki co jeszcze (odpukać) nie miałam żadnych problemów :) mówisz , że możliwe jest aby pojawił się u Was dzidziuś ? :) trzymam wciąż mocno kciuki za Twoją pracę :) :*