Wczoraj był udany dzień....Tato się bardzo wzruszył prezentem (golarka elektryczna) i życzeniami:) Potem wspólny obiad ( wtedy jeszcze byłam grzeczna) Ale jak pojechaliśmy na poprawiny wszystkiego dziubłam skubłam i się uzbierało 1,5 kg jedzenia w brzuchu;p Ale dzisiaj detox i za 2 dni wrócę do punktu wyjścia czyli 47 kg. Ale było miło wytańczyłam się, było trochę znajomych, nazbierałam komplmentów typu chudzinka, ze nie ma już za co złapać bo nie mam porządnej nogi, że tyłek zgrabny, że się wszyscy za mną oglądają, ze odmłodniałam, że wyglądam jak dziewczyneczka hmmm...a co wcześniej jak chłopiec?! :D niech będzie. To wszystko było miłe i to bardzo. Narobiłam ludziom dużo zdjęć ale potem Skarb trzaskał jak się bawiłam, więc za kilka dni się Wam pokażę:)
![]()
Dzisiaj pogoda brzydka, a ja muszę się wybrać na miasto bo mam przymiarkę sukni ślubnej. Ale szybciutko wracam robię porządki i mam 3 lekcje. Na Wakacje zostaje 2 uczniów dobre i to:)
Iw 4U :* obiecuję że będzie już niedługo świeża music;))
Miłego dnia dziewczynki:)
Dzisiaj pogoda brzydka, a ja muszę się wybrać na miasto bo mam przymiarkę sukni ślubnej. Ale szybciutko wracam robię porządki i mam 3 lekcje. Na Wakacje zostaje 2 uczniów dobre i to:)
Iw 4U :* obiecuję że będzie już niedługo świeża music;))
Miłego dnia dziewczynki:)
krcw
25 czerwca 2012, 20:13super:);) fajnie tak usłyszeć coś miłego od ludzi:);)
LillAnn1
25 czerwca 2012, 15:08...jeszcze jedno...a może zacznę pisać sobie co jadłam lub co zamierzam zjeść...to sie wtedy lepiej zastanowie czy zjeść to co planowałam bo nie zawsze moze to być z dobrym skutkiem...nie wiem już sama...podpowiedz mi kochanie jak dokładnie Ty robiłaś,na obiady przeważnie jadałaś białkowy posiłek z tego co pamiętam...ja nie wiem co jeść na kolację....
LillAnn1
25 czerwca 2012, 15:03Te komplementy są zasłużone,w końcu dupeczka z Ciebie teraz jak sie patrzy... Myślisz,że liczenie mi coś da kalorii?Ale ja nawet nie wiem skąd brać ściągi,skąd mam wiedzieć ile kalorii jest w danym pożywieniu?Trudne to wszystko... Ja gdybym miała 1,5 kg nadwyżki chyba bym ryczała w łazience obok wagi...nie wiem ale jakoś mnie to wszystko załamuje...tyle sie staram...A alkohol i kaszanki był jakoś po 22 niestety.Ale w ciagu dnia malutko zjadłam wiec kalorie powinny sie ładnie zsumować....
Cytrynka86
25 czerwca 2012, 13:08fajnie ze zbierasz tyle komplementow to jest budujace bardzo:) juz sie nie moge doczekac zdjec:)czekam z niecierpliwoscia.A jedzeniem sie nie przejmuj jutro pewnie waga wroci do normy:)
kate3377
25 czerwca 2012, 12:48Ile komplementów:)
Rubiaa
25 czerwca 2012, 12:17Słońce tu się nie ma co dziwić :D dupeczka z Ciebie , że hoho :D i tak w ogóle to ja jestem zachwycona Twoją fryzurą , sexi czarnula :d a wiesz już jak będziesz się czesała na ślub ? zdjęcia , zdjęcia , zdjęcia :D uwieeeelbiam :D chudzino :*
Iwantthissobadly
25 czerwca 2012, 12:04Kochana no takie komplementy w pełni Ci się należą!matko jak ja sobie pzypomnę jaką metamorfozę przeszłaś!Kochana no niesamowitą!no i nic dziwnego,że wszyscy tak się Tobą zachwycają bo jest czym!:))Kiziu bo Ty jesteś teraz już kruszynką no:D miłego dnia Kochana!:):*