Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy plan działania



 Dzisiaj będzie więcej o diecie i odchudzaniu za wczorajszy próżny wpis ;p A więc przytoczona wczoraj sytuacja dała mi mega dużą porcję motywacji jeśli chodzi o pracę nad własnym ciałem. Niby zaczęłam ćwiczyć i się balsamować, ale to nie jest na 100%. Ćwiczeń jest stosunkowo, mało są nieprecyzyjne , mała liczba powtórzeń, robione leniwie bez kropli potu...Uznałam że lepiej robić mniej a wkładać w to całą siebie. No i postanowiłam zacząć ćwiczyć poszczególne partie czyli 10 min pośladki, 10 min brzuch 10 min uda z Mel B razem pół godziny ale będę dawać z siebie wszystko. Żeby nie wiało nudą będę przeplatać Skalpelem i Killerem czyli podsumowując ćwiczę z zamysłem a nie byle jak. Ale chcę zacząć kiedy będę w pełni sił, dzisiaj to było nie możliwe bo bolą mnie wszystkie mięśnie to chyba grypa:( 


Myślę ze to co zaplanowałam da fajne efekty jeśli będę systematyczna. Motywację mam Majorka i wspólne wypady ze znajomymi na basen czy jakieś jeziorko na wakacjach, chcę wyglądać w stroju obłędnie i będę! Wczoraj nie byłam do końca grzeczna ale mąż ugotował kolację z deserem specjalnie dla mnie i zjadałam nieco więcej niż powinnam ale był taki z siebie dumny:) było pyszne no ale zaowocowało tym że ósemki nie zobaczyła a lekki wzrost, ale co tam. Jestem szczęśliwa na maksa Kocham tego mojego wariata:)))   Mąż ciągle mi powtarza jak to mnie uwielbia taką radosną i uśmiechnięta i zwariowaną:) ja tez taka właśnie siebie lubię i będę walczyć z tym cholernym PMS-em ! pokonam dziada:))


Mąż dzisiaj gra imprezę . Pojechała bym gdyby nie choróbsko:( Musze odpocząć i zbierać siły na pobudki o 5 30 rano:/ ale że kocham swoją pracę to jak już zwlekę się z łóżka jest ok:)

Dzisiaj popołudniu mieliśmy z mężem takie przedszkolne leżakowanie z wygłupami przytulaniem bez podtekstów;p to było takie słodkie i kochane:)) a teraz maluję pazurki i susząc oddam się lekturze Waszych pamiętniczków;)


PYTANIE: Macie jakieś doświadczenia z owijaniem się folią na cellulit? Podzielcie się proszę może i ja spróbuję:) jakie mikstury stosujecie-kupne czy domowej roboty?

MIŁEJ NIEDZIELI CHUDZINKI:*


  • schocolate

    schocolate

    21 stycznia 2013, 10:47

    To prawda, mężczyźnie nie przepadają za marudzącymi kobietami, szczególnie swoimi marudzącymi kobietami :D lubią gdy jesteśmy szczęśliwe, zadowolone, radosne itd., itp. Także starajmy się chociażby dla Nich być właśnie takie :) a i my poczujemy się lepiej, przecież, co nie? :)

  • Rubiaa

    Rubiaa

    21 stycznia 2013, 10:17

    też uważam , że lepiej ćwiczyć efektywnie :) więc jak czuję , że mi się nie chcę to nie robię tego na siłę bo nie da to żadnych efektów :) jaki ten Twój Mąż Kochany :D mój mi za to w sobotę zrobił gofry , no ale nie mogłam mu odmówić no ! :D jak już znajdziesz jakiś dobry sposób na to foliowanie to daj koniecznie znać bo też jestem ciekawa ! :*

  • Katerinka91

    Katerinka91

    21 stycznia 2013, 09:26

    Mel B. na pośladki to dla mnie istna rewelacja! Wtedy czuję że mam tyłek haha xD polecam, zachęca i życzę Ci wspaniałych rezultatów ;) aaa i dziękuję za życzenia! :*

  • Dominislava

    Dominislava

    21 stycznia 2013, 01:43

    Grypa to jakieś paskudztwo. Miałam nie dawno i myślałam, że umrę ... ;)

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    20 stycznia 2013, 21:55

    Napewno te ćwiczenia po jakimś czasie dadzą świetne efekty :) ja planuję 8 minute buns ale to dopiero po @ i tym cholernym przeziębieniu.... Bo czytałam gdzieś,że też daje fajne efekty. Czytałam właśnie Twój wczorajszy wpis i wcale nie był próżny ;) myślę,że każda z nas potrzebuje usłyszeć jakiegoś potwierdzenia swojej atrakcyjności z ust nie tylko swojego mężczyzny ale też od jakiegoś innego :) to podbudowuje :) ja od czasu do czasu jak owijam się folią to smaruję się serum rozgrzewającym lub chłodzącym (w zależności czy lato czy zima;p) z Eveline :)

  • kasiolekkk

    kasiolekkk

    20 stycznia 2013, 21:40

    Dodałam twój pamiętnik do ulubionych,po tym jak przeczytalam twój pamiętnik, zobaczyłam jakie osiągnęłaś rezultaty a teraz odwiedzam codziennie;) podziwiam cię za twój upór i uważam że jesteś prześliczną i baaardzo zgrabną kobietą;) i oczywiście moją motywacją;) pozdrawiam ciepło;)

  • Blama

    Blama

    20 stycznia 2013, 21:13

    Kochana masz rację, sama widziałam po sobie robiłam koło 400 -500 brzuszków dziennie - efekt średni zaczełam ćwiczyć z mel B - na mięśnie brzucha - efekty przyszły bardzo szybko :) powodzenia :*

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    20 stycznia 2013, 20:13

    Sama wiesz, że nie liczy się ilość, ale jakoś ćwiczeń:)Jestem pewna, że Twój plan przyniesie skutek...A za dzisiejszy dzień możesz mnie skopać po tyłku...Znowu miałam napad na słodycze.Mam wrażenie, że im bardziej się staram, tym mniej mi wychodzi:(

  • Nudes

    Nudes

    20 stycznia 2013, 18:03

    powodzenia Kiziuu:*

  • Madzik2244

    Madzik2244

    20 stycznia 2013, 17:29

    jaa tez Cie przytulaam !:))

  • Neluniaa

    Neluniaa

    20 stycznia 2013, 17:25

    No kizia dobrze Ci idzie, a ja zaczełam coś tam nawet pisać u siebie w pamiętniku :) plan z ćwiczeniami na pewno dobry :)

  • LillAnn1

    LillAnn1

    20 stycznia 2013, 17:08

    Kochanie,jesteś mega,wysciskałabym Cię teraz niemozliwie mocno:) Już wyjaśniam dlaczego....Otóż Twój poprzedni wpis i doświadczenia przypomniały mi co ja miałam przed ciążą,to samo,zachwyt mężczyzn,komplementy zazdrosć kolegów Władcy... Zapomniałąm o tym,też mi to dodawało większego poczucia wartosci i bardziej cieszyło niż komplementy od partnera bo były obiektywne. I miałam zjeść zupę krupnik na karkówce dosć tłustej z ziemniakami,z kawałkami karkówki i dość tłusty...ale odechciało mi się...wolę zrobić sobie zdrową sałatkę teraz:) Chłopaki moi śpią a ja biorę się za callanetics...wieczorem jeszcze rowerek i koniecznie kawowy peeling:) Też chcę do lata wyglądać dobrze,zmniejszyć cellulit,ujędrnić sie. Ciągle tylko to powtarzam ale nie robie z tym nic tak na prawdę...teraz bedę pamiętała o Twoim wpisie,który mi przypomniał jak było....I powiem Ci,że mimo wszystko(ciaży zwłaszcza) po 30stce też faceci się oglądają:)

  • BlackBabe

    BlackBabe

    20 stycznia 2013, 16:50

    Ja robię peeling i balsamuje się kremem Eveline takim czerwonym później folia i pod kołderkę na 30-40 min.

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    20 stycznia 2013, 16:49

    ja ostatnio się owijam często, przed tym smaruję się różnymi balsamami , np eveline z mentolem na cellulit albo z bielendy też na cellulit . Skóra po tym zabiegu prze fajna :):0 polecam

  • RedTea

    RedTea

    20 stycznia 2013, 16:25

    Najlepiej mikstury PLUS REKAWICA lub MASAZER :) Kosmetyki daja tylko POSLIZG :D Ale to tylko moje zdanie ;)

  • Zaklopotanaa

    Zaklopotanaa

    20 stycznia 2013, 15:39

    Na celulit moim zdaniem najlepsze "Nivea Body, Good-bye Cellulite Gel-Cream" i dużo ćwiczeń + naprzykład jak oglądałam telewizje to cały czas jakby to powiedzieć, dotykałam nóg, taki ala masaż, jeżdziłam od góry do dołu po udach naciskajac (ale też nie za mocno, żeby siniaków nie porobić) itd :D Mi pomogło ;) narazie szukam czegoś na rozstępy ;(

  • gosia2306

    gosia2306

    20 stycznia 2013, 15:33

    Przedwczoraj zaczełam ćwiczyć z Mel B uda i pośladki,.,a dziś ledwo siadam mój maż ma ze mnie niezłą radochę. Ale dziś też ćwiczenia(widać i czuć że mieśnie zastane) za jakiś czas wprowadzę ćwiczenia na brzuch choć troche sie boję(jestem po operacji na kręgosłup)