Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
się posypały kilogramki.....


kurcze już ważę 68 kg czyli 11 kg do przodu a to poczatek 6 m-ca, cukier wyszedł na granicy normy i lekarz zabronił mi jeść słodycze na święta mogę 1 kawałeczek ciasta.... ;(  chcę być zdrowa i żeby dzidzia nie urosła za bardzo, bo będzie ciężko rodzić.... a po cukrze to rośnie jak na drożdżach lekarz powiedział. wszystko wytrzymam, ale jak się ma zakaz to walka silniej idzie! podrawiam Wszystkich!
  • monika735

    monika735

    22 grudnia 2007, 11:08

    życzy Monika. a kilogramki za 4-5 miesiecy same sobie pójdą.....

  • klaudia101

    klaudia101

    19 grudnia 2007, 15:17

    zycze powodzenia i wytrwałosci w nie jedzeniu słodyczy!! ale przynajmniej twoja waga nie bedzie tak szybko szła w górę ;-) A co wielkiego bobasa i porodu to lekarz ma racje mój mały był bardzo dyzy albo raczej gruby, miał 4200 wagi i tylko 53cm więc klucha ;-) Myslisz ze ja go tak utuczyłam słodyczami ;-)) Takze poród był cięzki akączony próżnociągiem!! A więc lepiej posłuchaj zalecen lekarza. pozdrawiam, klaudia ;-)