Wczoraj obżarłam się chipsami nie zrobiłam brzuszków czuje się źle z tym i czuje że was oszukuje ale to wszystko przez mojego partnera zawsze jak się z nim pokłócę to jem stanowczo trzeba coś z tym zrobić:(
Ale trudno dziś, dzień wolny od ćwiczeń czas zadbać o ciało i duszę czyli maseczki ką[piel i takie tam a od soboty podwójne uderzenie ćwiczeń i tak muszę więcej ich robić by efekt był lepszy:)
missfatty
20 kwietnia 2012, 11:45jaki dzien wolny od brzuszkow, a kara za wczoraj? ;-) tez ostatnio cos tam podjadlam czego nie powinnam, ale.. trudno. jestesmy tylko ludzmi :-)
kotusiek
20 kwietnia 2012, 08:22Słoneczko doskonale cie rozumiem, ja właściwie nie wiem po co, ale mam zachomikowane w kuchni curls'y i subnites ech... Wczoraj miałam taką samą sytuację, może nie kłótnia, ale miałam ewidentnie spadek humoru i było mi przykro, ale mając pod uwagę fakt, że nie powinnam bo choroba, stwierdziłam że wyżyje się (brzydko mówiąc) na rowerku stacjonarnym :) polecam!
Jananowo
20 kwietnia 2012, 07:36Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem...jak jestem zdenerwowana robię dokładnie to samo. Wczoraj miała taką syt., ale własnie myśl o Was mnie pochamowala... kochana dobrze, że nie popłynęłaś dalej, u mnie zaczelo by sie na chipsach a skonczylo na chlebie czekoladzie, kotletach o ciastkach. Proponuję w razie powtorzenia się kryzyzowej sytuacji o prośbę wsparcia na forum, na pewno któraś z nas będzie i Ci pomoże