Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień lenistwa i regeneracji


Mam wolne i się objadam sałatą lodową i owocami no i pieczywem vaza no nie wspominając ze obiady jadam normalne tzn bez ziemniaków ale dziś były kotleciki ziemniaczane które uwielbiam i żadna dieta nie jest wstanie mnie od nich odciągnąć, a jutro wycisk na maksa.
Chociaż powiem szczerze, że brakuje mi ćwiczeń i poszłabym pobiegać bo dziś jest piękna pogoda ale mięśnie się należy regeneracja więc dziś się regeneruję i relaksuję.
 Dawid wraca w niedzielę więc trzeb jeszcze z 1 cm w brzuszku zgubić:)


Miłego wieczoru moje Panie:)
  • missfatty

    missfatty

    20 kwietnia 2012, 23:16

    z ta regeneracja to prawda, ja musze sobie zrobic dzien przerwy bo czuje ze moje miesnie sa zmeczone :-)