Jeszcze tylko 1,2 kg i zobaczę magiczna 6 z przodu, a pózniej tylko bedzie trzeba czekać aż dobije do niej 0 :)
No i dobylam centymetr krawiecki i oczom nie mogłam uwierzyć: od początku dietowania i ćwiczenia (czyli 4 tygodnie) zgubiłam 6 cm w brzuchu z boczkami! Mierzyłam sie na wszystkie strony i nie chce wyjść inaczej. Do tego 4 cm w biodrach no i niestety 3 w i tak marnym biuście, ale to było do przewidzenia :/
Dziś przez przypadek zmontowalam szybki lunch dla zapracowanych, to sie nim podziele :)
50 g orzechów brazylijskich + dwa drobno pokrojone jabłka. Wg Vitaliusza około 480 kalorii, a dużo bardziej syci niż jakakolwiek kanapka, którą miałam w diecie ;)
Dziś niestety musiałam odpuścić rano trening, bo mnie moja kobiecość poskręcała i sie ledwo ruszam, ale coś mi sie wydaje, ze w piątek mi Szanowny Trener taki da wyciek, ze sie z tej siłowni wyczolgam :)
PannaKolorowa
18 lutego 2014, 17:35ale bym chciała mieć taki spadek w brzuchu! u mnie o połowę mniej :(
PannaKolorowa
18 lutego 2014, 17:35ale bym chciała mieć taki spadek w brzuchu! u mnie o połowę mniej :(
Agnes2602
18 lutego 2014, 17:30Super wynik aż 6cm z brzucha wow!
EwaChodakowskaTest
18 lutego 2014, 17:25Gratulacje:)