Dieta niestety średnio, bo nawet połowy tego co miałam w diecie nie zjadłam :/ wiem ze to nie za bardzo jest zdrowe, ale nie mogłam przełknąć nic co by nie było płynne...
No i musiałam odwołać jutrzejszy trening. No po prostu porażka na pełnej linii :/
Weronika7
24 lutego 2014, 21:54Zdrowiej!