Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szokowa terapia dla organizmu i efekty :/


Już prawie miesiąc moich nowych nawyków żywieniowych i chyba przyszedł czas na tradycyjne turbulencje :/

Zawsze jak przestawiam sie na zdrowe jedzenie, po pewnym czasie moj organizm postanawia dać mi trochę w kość. Przewód pokarmowy nieprzyzwyczajony do takiej ilości nabiału i błonnika płata mi figle, kiszki marsza grają i nie mam w ogóle apetytu :/

No ale zdziwiłbym sie gdyby było inaczej ;) zawsze to samo i zawsze przechodzi samo po jakimś czasie... Dzis zdecydowanie dzien kryzysowy :/
  • czarna_

    czarna_

    2 marca 2014, 19:48

    Dawniej, zawsze jak zmieniałam dietę na zdrowszą, to miałam problemy żołądkowo-jelitowe, które co prawda przechodziły, ale po części mnie to zniechęcało, więc znam Twój ból. Dziwne to w sumie, że zaczynamy lepiej jeść, dostarczać bardziej wartościowych produktów, a organizm się buntuje, chyba powinno być na odwrót :D. Trzymam mocno kciuki żeby już się wszystko unormowało!

  • moreEliza

    moreEliza

    1 marca 2014, 14:35

    Trzymaj się kochana! ♥

  • moreEliza

    moreEliza

    1 marca 2014, 14:35

    Trzymaj się kochana! ♥