No cóż nie mam informacji rewelacyjnej moja waga <<<< 126,60 wczorajsza iii o mało nie dostałam zawału , oczywiscie chwila zadumy nad moim zdrowiem , zastanowiłam sie jak to mozliwe że moje serce jeszcze tyka , kolejne moje postanowienie , pierwszy etap schudnąc do 120 kg... drugi etap 115 ,,,trzeci 110 ... czwarty 105... piąty 99,, jeżeli to uczynie to pózniej chciałaby osiągnąc 85 kg , A wieć do dzieła ale to prosto napisac gorzej wykonac , niestety juz muszę oczywiscie chcę życ wieć musze , prosze Was o wsparcie obiecuje wchodzic na ta strone jak naj częsciej bede pisac o swoich porażkach jak i sukcesach
jutro napiszę , jak sie wziełam za ta walke
pozdrawiam zostawiam całuski
emkanov
31 stycznia 2014, 11:28Powodzenia wobec tego! I wytrwałości:)