Uwielbiam być kobietą, robić wszystkie te niemądre rzeczy z których śmieją się mężczyźni. Uwielbiam plotkować z przyjaciółką przy kawie, uwielbiam rozpieszczać się ładnymi fatałaszkami i kosmetykami.
Wiele z Was Vitalijek czeka na idealną wagę, idealne ciało, idealny moment żeby wreszcie rozkwitnąć. "Jak schudnę to sobie kupię super kieckę i zadbam o włosy." Ja tak czekałam wiele lat a lata uciekały. W końcu zrozumiałam, że niezależnie od wagi i tego co się w moim życiu dzieje to nigdy nie wiadomo czy np jutro nie będę miała wypadku, nie wyląduję w szpitalu i tam przez pół roku przytyję 20 kg, albo w wyniku wypadku zostanę oszpecona czy stanę się w jakiś sposób niepełnosprawna. Warto docenić to co mamy w danym momencie i starać się by było jak najwspanialsze. Niektóre zmiany zajmą nam tygodnie,miesiące, może nawet lata, o niektóre możemy zadbać w tej chwili.
Spójrz w lustro i zastanów się co w sobie lubisz, co warto podkreślić a co wolałabyś ukryć. Bądź dla siebie łaskawa. Zastanów się w jakim stanie jest Twoje ciało- jak wygląda skóra, włosy, w jakim stanie jest Twoja cera, ona pokazuje jak wygląda Twoja codzienna dieta i jaki masz tryb życia. Spójrz na swoje ubranie, czy czujesz sie w nim dobrze? Czujesz się sobą czy może to szmata która ma za zadanie Cię ukryć?
Każda kobieta powinna mieć małą czarną dopasowaną do typu sylwetki. Nie będę Wam mówiła jak je odróżniać, jest masa programów na ten temat, powiem tylko tyle: mała czarna, szpilki, dobry makijaż i każda z nas może się poczuć jak milion złotych:)
Jeśli po miłym wieczorze w restauracji czy klubie zrzucicie z siebie seksowne fatałaszki zadbajcie o to, żeby dalsza część wieczoru nie wyglądała tak:
lecz tak:
Każda figura jest piękna, rónież ta pełniejsza. Warto przejrzeć swoją bieliznę i powyrzucać barchanowe galoty, jak masz się czuć sexy i kobieco w za małych babcinych majtach?:)
Zadbaj o siebie, rozpieszczaj się i opiekuj się sobą, każdego dnia dbaj o siebie a niezależnie od wagi, wad czy zalet zawsze bęziesz sie czuła dobrze sama ze sobą. Może nie jesteśmy idealne, ale zmienimy co się da, choćby miało nam to zająć lata a czego się zmienić nie da przekujemy na zalety!
p.s. trochę inspiracji:
Ylona666
11 października 2014, 11:08Tak jest ! Ja mam jakieś 10 kg nadwagi ale są momenty, że czuje sie naprawde sexy :) ładna bielizna, fajny naszyjnik, szpileczki i więcej nie potrzeba ;)
KobietaWniezbytWielkimMiescie
11 października 2014, 19:21czasem jeszcze tylko jakaś odzież na tą bieliznę:)
Ylona666
13 października 2014, 09:09HEHE :D No i to psuje cały efekt :P
studentka_UM_Lublin
9 października 2014, 23:23W 100% popieram :) nie wystarczy schudnąć, trzeba czuć się dobrze w swoim ciele :) pokochaj siebie, zadbaj o ciało i duszę, żyj! :) pozdrawiam :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
KobietaWniezbytWielkimMiescie
10 października 2014, 18:30nie ma sprawy:)
studentka_UM_Lublin
12 października 2014, 22:37dziękuję :)
Martine88
9 października 2014, 14:28jej super napisane :) to jest to o czym ostatnio myślę. Pokochać siebie, rozpieszczać, troszczyć i nie czekać, że jak schudnę to zrobię to czy tamto i życie się nagle zmieni. Najważniejsze zmiany powinny zachodzić w głowie, reszta to wisienka na torcie ;)