Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień X ....
9 grudnia 2013
Ja tylko na sekundkę. Chciałam wytłumaczyć swoją nieobecność. Oczywiście weekend spędziłam u TŻ. W sobotę urodziny- dietkowo słabo, ale poćwiczyłam. A w niedziele cały dzień u TŻ- dietetycznie też kiepsko. Dzisiaj niestety z powodu natłoku spraw do załatwienia również nie mam na nic czasu. Zjadłam normalny obiad i niestety nie poćwiczyłam. Wątpie czy jutro będę miała na to czas. Jestem cały czas myślami z wami i nie mam zamiaru sobie odpuszczać. Trochę mi się życie pokomplikowało i muszę kilka spraw wyjaśnić.
reksio85
10 grudnia 2013, 08:34znajdziesz wolną chwilę, to poćwiczysz :)