Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i załatwione - dzień 6 level 2


Dziękuję dziewczyny. Faktycznie się zmobilizowałam i dałam radę. 
Za to dzisiaj sobie odpuszczę bo strasznie mnie kolana bolą. W sumie to nie wiem od czego. Postaram się za to ładnie jeść. W ramach ćwiczeń sprzątanie domu:) Od poniedziałku znowu codziennie ćwiczonka. Oglądałam wczoraj ZMIERZCH na TVN i jakoś za każdym razem na tym filmie płaczę. Ja wiem że nie jest to film wyższych lotów ale jakoś nigdy nie potrafię się powstrzymać. Szkoda że takie związki nie istnieją. U mnie to wiecznie kłótnie, dogaduszki że czasami mam ochotę się odciąć od tego. Dzisiaj na śniadanko trochę przeholowałam bo aż 5 tostów z serem.  Były tak pyszne że nie dało się odmówić. Już trudno. Pozostała część dnia będzie  OK. Myślę czy nie zapisać się do dietetyczki. 

lecę sprzątać...
GRUDZIEŃ:
02. pn- jillian michaels 30 day shred level 1/MEL B- cardio
03.wt- jillian michaels 30 day shred level 1/MEL B- cardio
04.śr- jillian michaels 30 day shred level 2
05.czw----------------
06.pt-jillian michaels 30 day shred level 2
07.sb-jillian michaels 30 day shred level 2
08.nd
09.pon.
10.wt
11.śr-jillian michaels 30 day shred level 2
12.czw-jillian michaels 30 day shred level 2
13.pt.-jillian michaels 30 day shred level 2- 6/10
14.sb.-
15.nd.-
16.pn.-
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
  • vitalia92

    vitalia92

    16 grudnia 2013, 13:23

    Noo to mamy podobny cel :) wakacje i pokazanie sie nad woda w stroju :) pol roku to sporo czasu na zmiany :) jasne, ze waga jest spoko i przeciez obie dobrze wiemy, ze tu nie waga jest najwazniejsza, a wymiary i stan skory :) choc waga w dol potrafi motywowac :D

  • vitalia92

    vitalia92

    16 grudnia 2013, 12:50

    No wiesz skoro masz tyle na glowie to nie ma co sie tak zajezdzac :) ja tam cos pomoc tez musze, ale na cwiczenia spokojnie i bez spiny czas mam.. a ty chodzisz teraz pozno spac, do tego sprzatanie, zakupy. Mysle, ze spokojnie mozesz na teraz pozostac przy samej dietce :) po swietach wszystko sie uspokoi i bedziesz mogla wrocic do cwiczonek :)

  • vitalia92

    vitalia92

    16 grudnia 2013, 12:15

    Hmm nie wiem juz sama.. jak cwiczylam skalpel to tam bylo sporo cwiczen na przysiadzie i kolana mnie nie bolaly wiec tak mysle, ze u mnie to jest spowodowane tym skakaniem ;p ale kto to tam do konca wie :D w sobote jak cwiczylam nie bolalo mnie to moje lewe kolanko, zobaczymy co dzis bedzie. Moja mama tez na pewno dlugo nie wytrzyma zeby nie kupic slodyczy na zapas.. ja zawsze mowie, ze jak chca cos zjesc to niech kupia odrobine zeby zjedli i tyle, a nie ze potem to lezy i mnie kusi ;/ niedlugo swieta wiec chcac nie chcac bedzie duzo pokus, ale trzeba sobie radzic :)

  • xasiorx

    xasiorx

    15 grudnia 2013, 10:20

    Eh, wiem jak to jest. Niektóre rzeczy sa tak dobre że grzechem byłoby nie zjeść dokładki :D Ja też o tym myślałam ale doszłam do wniosku skoro już raz mi się udało schudnąć bez dietetyczki to teraz też mi się uda. :) pozdrawiam :*

  • reksio85

    reksio85

    14 grudnia 2013, 12:05

    mnie też przy shredzie bolały kolana i kręgosłup. robiłam cykl kilka razy, ale zawsze to samo - najbardziej przy poziomie 2. Dlatego już nie robię :)

  • vitalia92

    vitalia92

    14 grudnia 2013, 11:31

    Ej wiesz co ja jak cwicze z jillian to czuje lewe kolano ;/ to pewnie od tego skakania w tych cwiczeniach.. na razie nie jest zle i mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie ;p

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    14 grudnia 2013, 09:52

    pewnie zdrowie wazniejsze kochana!