Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień #2 Nie wypał...


Dzień kolejny nie wypalił, do obiadu wszystko ładnie pięknie, wieczorkiem przed kolacją przyjechali goście i był placek ;( reszte już możecie się domyślić.... Jutro będzie lepiej! 
Dobranoc moje piękne :* 

  • UnOpened

    UnOpened

    24 sierpnia 2015, 23:12

    Ja tak mam jak jestem u rodziców chłopaka. Cały dzień dietka ładnie, pięknie... a potem zobaczę te przepyszne wypieki iii... klops. :) Na pewno jutro będzie lepiej! Dobranoc.

    • kolusia955

      kolusia955

      25 sierpnia 2015, 12:09

      Haha dokładnie, albo najgorsze jak rodzina Ci każe upiec placek bo raz pokażesz że umiesz i później koniec!! ! :D Pozdrawiam :*

  • melvitka

    melvitka

    24 sierpnia 2015, 22:31

    Skąd to znam :D Do obiadu idalnie, a wieczór... Bądź silna kochana, zwłaszcza wieczorami :D

  • aska1277

    aska1277

    24 sierpnia 2015, 22:01

    oby było lepiej :)