Witajcie kochane dziewczęta! Ze względu braku czasu nie ma mnie tu często, a jak jestem to tylko przelotem :( Dziś wstawie Wam moje śniadanie bo było niesamowite!
Przepis jest banalny: Omlet* z masłem orzechowym i bananem, pokropione odrobiną syropu z agawy i posypane cynamonem. Smażone na odrobinie oleju kokosowego.
*omlet-2 jajka całe, jedno białko i 2 łyżki płatków owsianych
I o to cała filozofia, na śniadnie można sobie pozwolić na większą dawkę kaloryczną!
Miłego dnia :*
angelisia69
10 września 2015, 13:59pycha,ale ja jako beztalencie w przewracaniu omletow wole je piec :P