Przecież sama wiesz, że nie chodzi o efekty, tylko o zmiane trybu życia i sposobu jedzenia. Zwiazany z tym spadek wagi jest tylko efektem ubocznym. Nie powiem, że na spektakularny efekt nie liczę, ale miałam już 10 kg mniej i znowu jestem na początku drogi. Jak sie potkniesz, to wstawaj i zabieraj sie do roboty. To musi potrwać, ale damy radę. trzymam kciuki.
mthatcher
23 października 2008, 15:25Przecież sama wiesz, że nie chodzi o efekty, tylko o zmiane trybu życia i sposobu jedzenia. Zwiazany z tym spadek wagi jest tylko efektem ubocznym. Nie powiem, że na spektakularny efekt nie liczę, ale miałam już 10 kg mniej i znowu jestem na początku drogi. Jak sie potkniesz, to wstawaj i zabieraj sie do roboty. To musi potrwać, ale damy radę. trzymam kciuki.