W sumie to ważyłam już równo 70 kilo, więc w pewnym momencie osiągnęłam swój niemożliwy do zrealizowania cel. Szok! Kto by pomyślał. Ale mam wyższe ambicje. Dlatego stawiam sobie nowy cel. Dzisiaj- 06.06.2009 stawiam sobie nowy cel. Ale najpierw się zważę....jutro.....! Bo waga trochę wzrosła.:)