Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZEKAM NA WAŻENIE!


Podobnie brak czasu nie pozwolił mi na ważenie i mierzenie, ale spoko, to nie ucieknie. Ja odwlekam ten moment, bo nie mam ochoty wpisywać dodatkowych centymetrów, ale od prawdy nie uciekniesz. Jak tylko wrócimy to już się za to biorę. Nie dostałam pracy, a byłam ostatnio na rozmowie:( Jak tak dłużej będę z tyłkiem siedzieć to umrę. Wczoraj sąsiad mnie dobił, bo powiedział że pedagogika to najgorsze dno i ludzie z wyższym po pedagogice siedzą na kasie w realu. Pozdrawiam! Jadę do sklepu po rozsądne zakupki na grilla:)))