Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Okropny dzień. Jutro będzie nowy, LEPSZY !!!


W nocy zaczęła mnie boleć głowa. W dzień ból utrzymywał się. Miałam zawroty głowy. Po zjedzeniu batonika musli było trochę lepiej. Pełny kryzys psychiczny i fizyczny. Zmęczenie, senność i głód. Złamałam się i zjadłem na kolację trochę kupionej, z pewnością wysokokalorycznej chińszczyzny i pól słodkiej babeczki. Trudno. Idę spać. I tak wiem, że dam radę. Sukces przychodzi tylko wtedy, jeśli się w niego wierzy!!!
  • tymrazemschudne

    tymrazemschudne

    22 maja 2013, 19:41

    przezyjesz

  • Japi46

    Japi46

    22 maja 2013, 19:36

    ale tej wierze trzeba trochu pomoc tlusta chinszczyzna i babeczka na noc stanowczo nie sa pomocne, lepsze byloby jablko lub marchewka pozdrawiam