Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zabiegana Matka Wariatka, stawiający zawsze dzieci ponad swoimi potrzebami. Próbuję to zmienić. :-)) i pogodzić :-((

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1756
Komentarzy: 13
Założony: 10 maja 2013
Ostatni wpis: 6 czerwca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kr2003KR

kobieta, 55 lat, Wrocław

172 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 69

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Dziś waga przekroczyła magiczne dla mnie 76. 
Wreszcie 75,8 kg !!! Ostatni tydzien prawie codziennie godzina basenu. 
Dało efekty. 
Dzięki ogromne za wsparcie w trudnych ostatnio chwilach. 
Smacznego, dietetycznego dnia! Niech Moc będzie z nami !!!

3 czerwca 2013 , Skomentuj

Kupiłam spodnie w rozmiarze 38 !!! 
Kupiłam na teraz, a nie, jak schudnę. Są dobre. 
Mega nagroda. W styczniu w  44 było 
ciężko oddychać ...


27 maja 2013 , Komentarze (4)

W sobotę 76,2 !!! Wow jaka radocha. Wiedziałam, ze bedzie ciężko. Urodziny mojego Synka a potem spotkanie ze znajomymi. Zamiast tortu zjadłem sałatkę z kurczakiem:-))!!! Ale wieczorem przy meczowej pizzy pękłam. Widać pozostaje mi tylko wyjazd do pustelni i pełny wegetarianizm na samych korzonkach, wtedy schudnę. 
Niedziela była jeszcze gorsza!!! Komunia Zuzi!!! Potem Dzień Matki!!! 
Boże  dlaczego wystawiasx mnie na tyle pokus zanim wtrącisz mnie do piekła?

22 maja 2013 , Komentarze (4)

W nocy zaczęła mnie boleć głowa. W dzień ból utrzymywał się. Miałam zawroty głowy. Po zjedzeniu batonika musli było trochę lepiej. Pełny kryzys psychiczny i fizyczny. Zmęczenie, senność i głód. Złamałam się i zjadłem na kolację trochę kupionej, z pewnością wysokokalorycznej chińszczyzny i pól słodkiej babeczki. Trudno. Idę spać. I tak wiem, że dam radę. Sukces przychodzi tylko wtedy, jeśli się w niego wierzy!!!

17 maja 2013 , Skomentuj

Przyczyny niepowodzenia

Oczywiscie, że udało się. Nie moglam przeciez schudnac w 2 dni z 78,8 do 75,5... Pomylkowo wpisalam wagę 75,5 w cotygodniowym pomiarze. Niestety nie ma opcji poprawienia. Wpwpi
Wpisalam więc w zwykle pomiary 77,5 kg ale te nie został on uwzględniony.

12 maja 2013 , Skomentuj

Dzisiaj na obiad "ludzka" zapiekanka z łososiem. Objadłam się :-(( ale po godzinie intensywnego basenu kraulem :-)) 

10 maja 2013 , Komentarze (2)

3ci dzień. 1,3 kg mniej. Bosko. Dam radę. Rodzina mnie wspiera !!! Kuba, dzięki, jesteś genialnym motywatorem!!!