Kto to widział żeby probić poprawiny po komunii????
No ale tak ...zostało tyle dobrości, które mogły by sie zmarnować no i zgrzeszyłam okrutnie
Dwa dni pod rząd obżarstwa...no może nie całkiem obżarstwa bo było to pod kontrolą ale mimi wszystko limity zostały lekko przekroczone.
Wszyscy wyszli z założenia "jakby miało się zmarnować lepiej zjeść i....zwymiotować"... aczkolwiek niekoniecznie to drugie.
Przydałby mi sie znowu jakis dzień oczyszczania.....muszę nad tym pomyśleć.. i to poważnie!!!!!
Ale to jutro....no tak znowu jutro...nie musze nad tym pomyśleć DZISIAJ!!!!
babola
16 maja 2006, 09:16zapytać - Co to są te pełzaki? ja jestem zielona w tych sprawach z racji tego że dopiero stawiam pierwsze kroczki w ogrodnictwie i muszę się dużo nauczyć
babola
16 maja 2006, 09:13pogrzeszyć tez troszke trzeba, a na oczyszczanie przyjdzie czas- komunia zdarza sie nie codzień. Twoja działeczka jest cudowna, moja niestety nie jest taka duża i taka piękna.Ja mam tylko 500 m i jest to tzw pracownicza.Domeczek drewniany proszący sie o remoncik a i wokół chodniczki tez by się przydało zmienić - za parę latek.Kupiliśmy ten skrawek dwa lata temu w opłakanym stanie, istny gąszcz i totalny bajzel.Teraz wygląda troszke lepiej ale pracy i nakładów finansowych wymaga jeszcze duuużo.Myślę że kiedyś-będzie ślicznie.
Justyska23
16 maja 2006, 09:07jasne, ze mysl dzisiaj :)) trzymam kciuki. a jak limit byl tylko troche przekroczony to trudno, teraz sie trzymaj i bedzie ok, buziaki :)
zadziorna19
16 maja 2006, 06:45haha ja miałam komunie tydzien temu i cały tydzien był poprawin :P chyba musze tez sie porzadnie oczyscić D: nawet bardzo porządnie :P