dopadła mnie dzisiaj chandra ....
wszystko mi nie pasuje i wszystko denerwuje..
każdy to wróg ..
złość we mnie kipi ...żebym to jeszcze miała jakiś konkretny powód , to bym się nie dziwiła...a tu nic konkretnego...
z tej złości poszłam sobie kupiłam czekoladowego batonika Musli Nestle ....
i co ???
no i......po przemyśleniu sprawy próbowałam zastosować "Magie unikania podjadania"
czyli ..."Kiedy przychodzi ochota na podjadanie czegoś poza dietą powiedz sobie, że zjesz to za 0,5 godziny. Zajmij myśli czymś innym. Jeśli po 0,5 godzinie nadal będziesz mieć ochotę na zjedzenie tego, spróbuj odłożyć to znów o następną porcję czasu. Odkładaj zjedzenie tego jak długo potrafisz. Nawet jeśli w końcu zjesz tę przekąskę, to w rozrachunku całego dnia zjesz jej mniej. Przekonasz się także, że niektóre produkty stają się dla Ciebie mało atrakcyjne."
i wiecie co .....batonik leży do tej pory ...
i mam nadzieję że chociaż do jutra poleży...
alicja205
19 lutego 2014, 06:42Też walczę ostatnio z dołami i nie mam pojęcia dlaczego akurat teraz. Może to przedwiośnie tak działa..? A z batonikiem to naprawdę podziwiam. Nigdy nie próbowałam zastosować tej techniki.. muszę spróbować :) Ciekawe czy dzisiaj jeszcze leży..? ;)
gragar15
16 lutego 2014, 22:19Najlepszy sposób na zły dzień .... to go zakończyć :))) Witaj w klubie ..
hipcia2014
16 lutego 2014, 20:26Ja też czasem miewam takie humory .A co do batonika to gratuluję silnej woli
dede65
16 lutego 2014, 19:49no. no podziwiam nie wiem czy bym się nie skusiła skoro leży..... a co do chandry tak juz mamy ,że nie wiadomo kiedy i z jakiego powodu,(ach te hormony)pozdrawiam :)))
Rufna
16 lutego 2014, 18:42Ja mam nadzieję, że zdąży stracić ważność. Albo chociaż przeczeka do momentu, kiedy będziesz miała powód do złości;)