Jednak nie mam zamiaru sie załamywać, a tym bardziej poddawać! Od jutra niestety szkoła więc myśle więcej ruchu i mniej czasu na jedzenie. A do tego od jutra zaczynam brzuszki z "metodą kratkowania".! Dałam sobie miesiąc na zamalowanie całej strony.. ale co z tych planow wyniknie, zobaczymy!
Trzymam za Was wszystkie kciuki, powodzenia.!! ;*
adveenture
16 lutego 2012, 19:41100pączków? o kurde, to nieźle:)
UKmaniac
15 lutego 2012, 21:22Nie wolno się poddawać! Ja miałam parę wyjść do restauracji, ale zawsze zamawiałam coś lekkiego typu sałatki, duszone, pieczone i grillowane rybki albo kurczak. To się sprawdza i jest smacznie, tylko trzeba uważać żeby nie pochłonąć zbyt dużo. A wtedy się uda i waga będzie spadać.
berniussiiaa1991
15 lutego 2012, 20:44Nie ma co się poddawać!Trzeba walczyć;)
fragolinkaa
12 lutego 2012, 14:54a u mnie mniej dzieki diecie onz ;))) trzymaj sie kochana , bedzie wiecej ruchu to i waga spadnie , pozdrawiam ;)
radykalna
12 lutego 2012, 14:20A ja jestem mega szczęśliwa - wczoraj ożarłam się jak świnia... ale od razu aż do łazienki musiałam biec haha dzisiaj rano to samo... a i mimo to na wadze mniej!! :D Dzisiaj robię sobie oczyszczanie - cały dzień mam zamiar tylko pić: ) Więc dobrze mówisz, nie ma co się załamywać. Ja się nie załamywałam tylko siedziałam i się z siebie śmiałam. Załamać się miałam dopiero dzisiaj, ale o dziwko (nie wiem jak to możliwe) wszystko jest w porządku. Haha i też od jutra będę brzuszki z kratkami robić :P Ale nie tylko brzuszki. Leg magica mam i też będę kratkować ilość powtórzeń : >
czas.na.zmiane
12 lutego 2012, 12:53u mnie tez o 0,3 wiecej :P
claudia325
12 lutego 2012, 11:47na imprezach tańczyć! zawsze coś tam przy tym ubędzie :)