Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50 dni


Witam :) tak jak w tytule dzisiaj mija 50 dzien mojego powrotu do wymarzonej wagi i sylwetki z przed 2 lat.. Idzie powolutku bo ubylo mnie dopiero 2,5 kg.. moglobyc lepiej, ale jednak zdazaly sie odstepstwa od diety, bo cwiczen to raczej nie.. duzo stresu teraz bo sesja przez co trudniej. Ale grunt to sie nie poddawac, powoli do przodu a do wakacji mam nadzieje ze sie uda, nie tylko mi ale wszystkim wytrwalym! Powodzenia i milego dnia! ;)