Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wciąż za duża

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 379
Komentarzy: 4
Założony: 3 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 7 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kreppina

kobieta, 41 lat, Parczew

164 cm, 94.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Dziś cotygodniowe ważenie!

Waga pokazała 94,4kg. Przez ostatni tydzień spadło 1,1kg. Nareszcie coś się ruszyło. Wczoraj zjadłam dość sporo ale w ferworze sprzątania i przygotowań do jutrzejszego wyjazdu nie miałam czasu dokładnie zapisać. Wieczorkiem przejażdżka rowerem z psiapsiółką. Nie wiem jakim cudem przejechałyśmy 24 km. Wieczorkiem bardzo przyjemnie się jeździ. Słońce tak nie pali. 

A moje dzisiejsze plany żywieniowe:

- pół bułki grahamki, margaryna do smarowania, plasterek serka topionego fit gouda

- zielona herbata, kawa z mlekiem

- jogurt wyśmienity

- omlet z warzywami

- jabłko

- kawa z mlekiem

- serek wiejski z ogórkiem i pomidorem

4 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Kolejny dzień moich zmagań. Nie było źle tylko najgorszy upał. Jeść się nie chce, ale za to chyba hektolitry wody pochłaniam. Do jedzenie zmuszam się. Dziś zastanawiałam się nad zrobieniem jednego dnia  w tygodniu tzw "dnia białkowego" to znaczy w którym jadłabym tak samo jak w diecie Dukana w fazie protal ale tylko jeden dzień w tygodniu. Jak myślicie, czy to dobry pomysł?

Moje dzisiejsze menu:

- serek wiejski, jajko na twardo, polędwica z indyka

- kawa rozpuszczalna z mlekiem, herbata zielona

- kefir

- pierś z kurczaka gotowana, pieczarki podsmażone na łyżeczce oliwy z oliwek

- czerwona herbata

- Danio waniliowe, a do tego tak jakby jedna gałka lodów (ogromnie chciało mi się czegoś słodkiego)

- 2 kęsy zapiekanki (tak to jest jak się ma dzieci "niedojadki"), 2 pomidory

- kawa z mlekiem i tradycyjnie woda

Nie wiem jak to będzie jutro. Wybieramy się z dziećmi do ZOO. W jedną stronę mamy 2,5 godz jazdy. Rano śniadanko i kolacja tradycyjnie a co z obiadem? 

3 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Witajcie! Było wiele początków, mam nadzieję, że tym razem się uda. Po pierwszej ciąży udało mi się zgubić 30 kg. Tym razem mam do stracenia ok 20kg. Mam nadzieję, że wytrwam. Na diecie jestem od 1 lipca ale udało mi się zgubić 5kg. Już sama nie wiem czy to dużo czy mało. Od tygodnia waga stoi jak zaczarowana. 

A oto moje dzisiejsze jedzonko:

- pół bułki wieloziarnistej z margaryną i jajkiem

- kawa z mlekiem, zielona herbata

- udko wędzone z kurczaka (oczywiście bez skóry)

- leczo z mięska mielonego z indyka, cukinii, papryki i pomidorków

- kefir

- pół bułki wieloziarnistej z margaryną i polędwicą z indyka, pomidor

- w międzyczasie oczywiście dużżżooo wody.

Po skrupulatnym liczeniu wychodzi ponad 1000 kcal.

Raz w tygodniu uprawiam nordic walking (10 km) oraz raz jeżdżę rowerem (16km).