Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
codzienność :D, warto robić plany, a może je
wykonam :)


Od jakiegoś czasu staram się ćwiczyć rano (oczywiście wykonuje wtedy lekkie ćwiczenia, tak około 15min.), ale dzisiaj zaspałam i niezdążaniem ich zrobić. Myślałam, że " zawale" już dzisiejszy dzień, ale nie! w miarę się trzymałam, zjadłam śniadanie (dwie kanapki z serkiem białym i szczypiorkiem), za trzy godziny zjadłam w szkole kanapka z serem zółtym, a za następne trzy godziny również kanapka z serem, oczywiście ciemne pieczywkooo :), wróciłam do domuu ii oczywiście- lodówka xD, trochę dużo zjadłam ;(, chce jeszcze dzisiaj trochę poćwiczyć.
Wczoraj zrobiłam sobie grafik co będę ćwiczyli każdego dnia, mam nadzieję, ze mnie to zmotywuje :)
Jutro wchodzę na wagę, trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że i też trochę mniej cm mam w biodrach, talii, w udach :)

  • Hipokrytka.

    Hipokrytka.

    6 kwietnia 2013, 18:36

    I jak waga?

  • mrnmlka

    mrnmlka

    5 kwietnia 2013, 21:58

    Trzymam kciuki! Wrzuć rezultaty ;) Ja bym nie dała rady rano ćwiczyć... :( Musiałabym wstać chyba o 4 rano ;D