Trudno jakoś przestawić mi się, że już trzeba chodzić do szkoły dlatego dzisiaj jadłam jakoś dziwnie, niby co 3 godz. ale kilka razy podjadałam sobie coś między posiłkami;/.
A najgorsze było to gdy wróciłam do domu (około 19) zjadłam 2 łyżeczki serka białego, potem zupę i wzięłam dokładkę i na koniec jeszcze kanapkę ;((, tyle w siebie nawpychałam ;//. Mam nadzieję, ze jutro jakoś lepiej zorganizuje się i nie będę podjadała. Aaaale w dzisiejszym dniu dostrzegłam też kilka plusów m.in nie zjadłam nic słodkiego, herbaty nie słodziłam i zjadłam dość dużo warzyw :D.
Cel na jutro:
- wypić przynajmniej 0.7l wody
-zjeść 4/5 posiłków-bez podjadania oczywiście :D
-zjeść sporą porcję warzyw no i tez skosztować jakiś owoc D:
Malinka.wroclaw
4 kwietnia 2013, 16:16Powodzenia :)