Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy miesiąc- nowe wyzwania


Minął już marzec, a efekty jakie?

No niestety tylko pare dni w zeszłym miesiącu było naprawdę fajnych, umiałam się powstrzymać przed słodyczami, opychaniem się, jedzeniem białego chleba. Schudłam 2kg, ale niestety potem znowu po staremu, wracałam ze szkoły głodna i na raz zjadałam całą lodówkę. Nie wiem ile ważę, bo postanowiłam, że nie wejdę na wagę przez najbliższe kilka dni. Marzec to kolejny miesiąc, który "przespałam" :(

Nowy miesiąc- nowa motywacja?

Prowadzę zeszyt, w którym zapisuję co jadłam danego dnia, ile ćwiczyłam, co powinnam zmienić, wypisałam sobie cele do których dąże, aby w każdej chwili móc spojrzeć i przeczytać co chcę osiągnać, gdy motywacja mnie opuści. Dodatkową motywacja jest to, że pod koniec czerwca jestem zaproszona na ślub. Chciałabym aby rodzina zauważyła moją zmianę, zostały mi niecałe 3 miesiące, więc NIE MOGĘ MARNOWAĆ CZASU !!

  • Wczoraj zjadłam:
  • 6.30- płatki kukurydziane 4 łyżki, płatki górskie 2 łyżki, 250ml mleka
  • 14.00- jabłko
  • 18.10- małe jajeczko wielkanocne z czekolady, pani na angielskim częstowała :)
  • 18.40- ryba smażona, surówka(jabłko, marchew, kapusta) 3 ziemniaki
  • wypiłam 0.7l wody mineralnej

 Kocham takie luźne wieczory, w które przez godzine mogę leżeć w wannie <3 <3(noc)(noc)<3(smiech)

 Idealny porane <3<3 .. siły zebrane, a teraz czas na porządki                               przed świętami (swiety)(swiety)(pa)


  • mona26r1

    mona26r1

    3 kwietnia 2015, 10:51

    ja też sobie wszystko zapisuję, na pewno będzie z tego mnóstwo korzyści :)

  • marys233

    marys233

    2 kwietnia 2015, 12:38

    No marzec chyba do udanych dla wielu z nas nie jest :P wiec nie poddawaj się i do przodu :)