Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
62

A i jeszcze jedno... Jak się mama będzie czepiać to powiedz, że stać Cię na coś lepszego i już szukasz :) Powinna się trochę uspokoić :)

Spoko :) Jestem z Tobą :)

Moim zdaniem bardzo dobrze robisz :) I ciesze się, że rezygnujesz :) Nie ma co pracować dla tyranów. Gdyby wszyscy ludzie tak myśleli to nasza sytuacja szybko by się poprawiła - bo takim ludziom zabrakło by rąk do pracy i zaczęliby lepiej traktować innych ;) Na pewno znajdziesz coś lepszego :)

Koniecznie poszukaj czegoś innego :) Wszystko się ułoży, tylko trzeba w to wierzyć :)

Rozumiem... Ciężkie czasy dla pracownika nastały... :( Kiedy pracodawcy dojrzeją do tego, że zadbany pracownik to dobry pracownik? No nic... Życzę Ci, aby Twoja sytuacja szybko się poprawiła :)

A czemu jesz tak mało? Wstyd się przyznać, ale czasami nie mam pieniędzy na jedzenie i jem w tedy bardzo mało (ok 500 - 600kcal) chudnę dość szybko, a potem jak wracam do diety (5 posiłków dziennie ok 2000kcal) to tyję ok 0,5kg... Ale tracę to w ciągu 2 następnych dni :) Myślę, że nie masz się czego obawiać :)

Dobrze, ze jakiś spadeczek już jest :)))) małymi krokami do celu...uhuhuhuuuuu ;)